Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prokuratura stawia zarzuty byłej skarbniczce powiatu. Są nowe fakty

Rafał Banaszek
Dwa miesiące temu, na wniosek Zarządu Powiatu, została odwołana jednogłośnie ze stanowiska nowa skarbniczka.
Dwa miesiące temu, na wniosek Zarządu Powiatu, została odwołana jednogłośnie ze stanowiska nowa skarbniczka. Rafał Banaszek
Prawdopodobnie postawieniem aktu oskarżenia zakończy się postępowanie w sprawie byłej skarbniczki powiatu włoszczowskiego, która posądzana jest o przywłaszczenie publicznych pieniędzy. Usłyszała już zarzuty prokuratorskie. Pojawiły się też nowe fakty w sprawie.

Prokurator postawił jej zarzut przekroczenia uprawnień w celu osiągnięcia korzyści majątkowej oraz przywłaszczenie mienia powierzonego w kwocie 25,2 tysięcy złotych - informuje Daniel Prokopowicz, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Kielcach.

Pojawiły się też nowe fakty w sprawie. Po nagłośnieniu afery i audycie wewnętrznym przeprowadzonym w Powiatowym Centrum Oświaty na zlecenie starosty włoszczowskiego, stwierdzono kolejne przykłady nieprawidłowości finansowych dokonywanych przez Iwonę G., która wcześniej pracowała tam przez 7 lat, jako główna księgowa.

Chodzi głównie o lata 2011-2015. Komisja, która badała sprawę, stwierdziła uchybienia w dokonywanych operacjach finansowych. Ówczesna główna księgowa miała dokonywać nielegalnych przelewów z jednej szkoły do drugiej na rachunek kasy zapomogowo-pożyczkowej w liceum, którą sama prowadziła oraz z zakładowego funduszu świadczeń socjalnych.

Nieprawidłowości stwierdzono też przy rozliczaniu projektów unijnych, którymi zajmowała się na umowę zlecenie główna księgowa. Na jej konto, jak się dowiedzieliśmy w Powiatowym Centrum Oświaty, miały trafiać większe kwoty wynagrodzenia, niż wynikało to z umowy.

26 czerwca przesłano protokół z kontroli do Starostwa Powiatowego i Prokuratury Rejonowej we Włoszczowie. Miesiąc wcześniej, 30 maja doniesienie do prokuratury złożyli też dyrektorzy dwóch poszkodowanych szkół ponadgimnazjalnych („Staszica” i „Sikorskiego”).

Prokuratora Rejonowa, jak poinformował nas Daniel Prokopowicz, zastosowała wobec podejrzanej środek zapobiegawczy w postaci dozoru policyjnego, poręczenia majątkowego w wysokości 5 tysięcy złotych oraz zawieszenia prawa wykonywania zawodu księgowej. Zajęto też jej samochód na poczet przyszłych kar. Była skarbniczka powiatu złożyła zażalenie do sądu na to postanowienie.

Policja włoszczowska cały czas prowadzi dochodzenie w tej sprawie. Jak się dowiedzieliśmy, najprawdopodobniej zakończy się ono postawieniem aktu oskarżenia Iwonie G. Byłej skarbniczce powiatu grozi do 10 lat pozbawienia wolności.

Przypomnijmy. 14 maja na nadzwyczajnej sesji Rada Powiatu Włoszczowskiego podjęła jednogłośnie uchwałę o odwołaniu z funkcji skarbnika powiatu Iwony G. Wnioskował o to sam starosta Jerzy Suliga. Powodem, jak stwierdzono w uchwale, było ciężkie naruszenie obowiązków pracowniczych.

Powołana zaledwie 1,5 miesiąca wcześniej (28 marca) nowa skarbniczka została oskarżana przez władze powiatu o malwersacje finansowe. Zdaniem starosty Jerzego Suligi miała dopuścić się przywłaszczenia publicznych pieniędzy i przelania ich na swoje konto. Chodziło o dwa podejrzane przelewy w wysokości 12,6 tysiąca złotych każdy, których dokonano 16 i 23 kwietnia na prywatny rachunek bankowy.

Sprawa wyszła na jaw dopiero 10 maja. Skarbniczka została wezwana na rozmowę. W obecności starosty i wicestarosty przyznała się. W tym samym dniu przelała zagarnięte pieniądze na konto starostwa. 11 maja została dyscyplinarnie zwolniona z pracy.

Była skarbniczka twierdziła, że nie przywłaszczyła sobie publicznych pieniędzy. Tłumaczyła, że to wszystko intryga w stosunku do jej osoby i ktoś próbuje ją wrobić. Zapowiedziała, że będzie walczyć o swoje dobre imię przed sądem.

Starosta powiadomił o sprawie prokuraturę. Powołał też wewnętrzną komisję do zbadania sprawy. Do pracy przywrócono w trybie pilnym byłą, długoletnią skarbniczkę powiatu Józefę Puto, która 1,5 miesiąca wcześniej odeszła na emeryturę.

To kolejny przypadek wyprowadzenia publicznych pieniędzy w Wydziale Finansowo-Budżetowym Starostwa Powiatowego we Włoszczowie w ostatnich latach. Przypomnijmy, że w 2013 roku była kasjerka starostwa Marzena T. przyznała się do defraudacji około 260 tysięcy złotych w latach 2009-2011. Do tej pory zwróciła w ratach niewielką część z przywłaszczonej kwoty.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie