Wielki protest rolników w Kielcach. Centrum miasta było całkowicie zablokowane przez kombajny i obornik

Rolnicy protestują przeciwko sprowadzaniu do kraju płodów rolnych spoza Unii Europejskiej, które, według nich, zalewają polski rynek, oraz unijnej polityce rolnej, tak zwanemu "Zielonemu Ładowi".

Na drogach dojazdowy do Kielc pojawili się już w środę, 20 marca. Swoje maszyny ustawili wzdłuż dróg, a także na rondach. Na jednym z wjazdów do Kielc prowadzącym od strony Krakowa już na wysokości ronda w Czerwonej Górze i wjazdu do kopalni Jaźwica ruchem kierowała policja. Funkcjonariusze informowali kierowców samochodów osobowych o proteście, przepuszczali pojazdy komunikacji miejskiej oraz busy kursowe, a także osoby, które jadą na przykład do lekarza lub dojeżdżają do miejsc tuż przed wjazdem do Kielc.

Tak rolnicy protestowali w środę:

Podobnie od rana było w innych częściach prowadzących do miasta. W okolicach skrzyżowania na Wiśniówce (droga 73 – wjazd i wyjazd w kierunek S7- wjazd od Warszawy), czasowo pojawiały się niewielkie korki. Policja kierowała samochody osobowe objazdami. Służby i autobusy miejskie mogły przejechać bez przeszkód, choć z możliwymi opóźnieniami w rozkładach.

Podobną sytuację można było zaobserwować między innymi na skrzyżowaniu ulicy Ściegiennego z ulicą Weterynaryjną (wjazd od strony Morawicy).

Czwartkowy protest rolników w centrum Kielc

W czwartek z samego rana w wyżej wymienionych miejscach znowu utworzyły się korki, ponieważ rolnicy ruszyli do centrum miasta. Blokady na alei IX wieków Kielc zostały ustawione już po 7 rano. Rolnicy zablokowali aleję IX Wieków Kielc od ronda Gustawa Herlinga-Grudzińskiego do skrzyżowania z ulicą Warszawską oraz fragment ulicy Nowy Świat na wysokości Świętokrzyskiego Urzędu Wojewódzkiego. Umożliwiony jest wyłącznie przejazd służb ratunkowych, autobusów komunikacji miejskiej i kursowych busów.

Co ciekawe oprócz ciągników pojawiły się taż kombajny. Na swoich maszynach rolnicy umieścili między innymi takie hasła jak: "Mleko tańsze od wody" czy "Nie będziemy umierać w ciszy". Rolnicy głośno skandowali także: "Ruda wrona orła nie pokona" i "Tu jest Polska nie Bruksela".

Przed godziną 19 na skrzyżowaniu alei IX Wieków Kielc z ulicą Nowy Świat było już tylko kilka maszyn rolniczych, ale drogi wciąż były zablokowane. Protest całkowicie zakończył się o godzinie 20.