MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Protesty w sprawie zmiany granic Świętokrzyskiego Parku Narodowego. Tysiące podpisów

Lidia Cichocka
Blisko 37 tysięcy osób wysłało petycję do Ministra Klimatu i Środowiska Michała Kurtyki żądając wycofania rozporządzenia w sprawie zmiany granic Świętokrzyskiego Parku Narodowego. To jeden z trzech protestów w tej sprawie, pod którymi zbierane są podpisy.

Petycję "Dziś Łysiec, jutro Giewont" założyła Pracownia na Rzecz Wszystkich Istot. Podpisujący się pod listem wyrażają "zdecydowany sprzeciw wobec wyłączenia z granic Świętokrzyskiego Parku Narodowego gruntów o powierzchni 1,3 hektara znajdujących w szczytowej partii Łysej Góry (Łyśca), w myśl projektowanego Rozporządzenia Rady Ministrów w sprawie Świętokrzyskiego Parku Narodowego (nr RD 162). Nie ma mojej zgody na nieuzasadnione pomniejszanie parku w jego centralnej części, pod pretekstem źle rozumianej „wymiany” na oddalone od parku grunty leśne w innym miejscu. Taki sposób przeprowadzenia zmiany granic jest niezgodny z obowiązującym prawem. Może także stanowić poważne zagrożenie dla przyrody Świętokrzyskiego Parku Narodowego oraz niebezpieczny precedens w odniesieniu do innych parków narodowych w Polsce."

We wtorek do godziny 13 podpisało się pod nią 36 556 osób i liczba ta stale rośnie.

Na petycjeonline.com prof. Joanna Senyszyn zbiera podpisy pod petycją "Ratujmy Świętokrzyski Park Narodowy", popiera ją ponad 800 osób. Na tej samej witrynie Mateusz Bieniek umieścił petycję" Nie dla zmniejszenia Świętokrzyskiego Parku Narodowego", podpisało ją 3045 osób.

We wszystkich trzech chodzi o to samo: protest przeciwko wyłączeniu z terenu Parku działki 1,3 ha na samym szczycie Łyśca. Znajduje się na nie tzw. szpitalik, zachodnie skrzydło klasztoru (obecnie Muzeum ŚPN) oraz pas zieleni na wschód od zabudowań. O przejęcie tego terenu zakon Oblatów zabiega od lat. W zamian park ma dostać 60 ha terenu znacznie mniej cennego przyrodniczo i odległego od św. Krzyża.

Jan Reklewski, dyrektor ŚPN, jest za wyłączeniem działki na szczycie Łyśca - uznał, że ten obszar utracił wartości przyrodnicze. Nie zgadzają się z tym przyrodnicy przywołując wyniki swoich badań oraz naukowcy z Polskiej Akademii Nauk. Zaprotestowała nawet powołana przez ministra Rada Naukowa Parku. Jej członek dr hab. inż. Jan Urban pisze: Rada stwierdza, że wyłączenie to - proponowane w projekcie Rozporządzenia Prezesa Rady Ministrów - jest niezgodne z prawem (Ustawą o ochronie przyrody), a także negatywnie wpłynie na stan ochrony przyrody Świętokrzyskiego Parku Narodowego. Takie wyłączenie, precedensowe w całej historii ochrony przyrody w Polsce, mogłoby spowodować wiele następnych podobnych kroków (i niedługo na przykład Tatrzański Park Narodowy mógłby zostać "poszatkowany" trasami narciarskimi), stąd decyzja w sprawie Świętokrzyskiego PN jest tak ważna."

Jak zauważa dr Jan Urban, Rada jest organem doradczym Dyrekcji Parku i działa "na rzecz" tejże Dyrekcji, mając jednak zawsze na uwadze dobro przyrody Świętokrzyskiego Parku Narodowego.

Do tego głosu naukowców, przyrodników dołączają się teraz obywatele. Czy ich głos zostanie wzięty pod uwagę?

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Mateusz Morawiecki przed komisją śledczą

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie