Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przed nimi poważne starcie w "Bitwie na głosy"

/dota/
Kamil (trzeci od prawej, w ostatnim rzędzie) chwali atmosferę w zespole Nataszy Urbańskiej i samą mentorkę.
Kamil (trzeci od prawej, w ostatnim rzędzie) chwali atmosferę w zespole Nataszy Urbańskiej i samą mentorkę. archiwum prywatne
Pierwszy odcinek rozpoczął się "Thrillerem", ale to dopiero teraz zaczną się prawdziwe emocje. W sobotę trzeci odcinek programu "Bitwy na głosy". Tym razem odpadnie z niego jeden zespół, mamy nadzieję, że to nie będzie grupa, w których śpiewają wokaliści z naszego regionu.

Bitwa na głosy

Bitwa na głosy

Bierze w nim udział osiem drużyn, każda licząca po 16 zawodników. Na czele zespołu stoi znany artysta. Grupą "warszawską" dowodzi Natasza Urbańska. W niej właśnie śpiewa Kamil Jaros. Do grupy "lubelskiej", pod wodzą Krzysztofa Cugowskiego należy pochodząca z Ostrowca Świętokrzyskiego Malwina Masternak. W trzecim odcinku, który zobaczymy już w sobotę, 19 marca po raz pierwszy zmierzą się ze sobą zawodnicy ze wszystkich drużyn. Jeden z zespołów odpadnie. Będzie to ten z najmniejszą liczbą głosów. Aby głosować na zespoły z naszymi wokalistami należy wysyłać SMS-y pod numer 7249, w ich treści wpisując numer grupy. W przypadku Urbańskiej będzie to "1", w przypadku Cugowskiego "6". Można głosować od początku programu. Start show w sobotę 19 marca, o godzinie 20 w TVP2.

- Pracowaliśmy dużo i ciężko, ale efekty naszych wysiłków było widać. Zabrzmiało tak, jak miało zabrzmieć - tak debiut w show ocenia Kamil Jaros, kielczanin, który śpiewa w drużynie Nataszy Urbańskiej. W pierwszym odcinku "warszawiacy" wykonali "Thriller" Michaela Jacksona. - Był młyn, my byliśmy podenerwowani, ale była radość, energia i bardzo miła atmosfera.

ZOBACZ PIERWSZY WYSTĘP GRUPY NATASZY URBAŃSKIEJ

ZOBACZ PIERWSZY WYSTĘP ZESPOŁU KRZYSZTOFA CUGOWSKIEGO

Kamila, jak i pozostałych członków grupy Nataszy, zaskoczyła postawa ich mentorki. Wprawdzie już po castingu kielczanin był w stanie powiedzieć o niej tylko same dobre rzeczy, ale to nie wszystko.

ZACHWYCAJĄCA NATASZA

- Oczy nam wyszły z orbit, gdy zobaczyliśmy, jak zachowuje się Natasza - śmieje się. - W dniu naszego występu, towarzyszyła nam, gdy nas malowali, czesali, gdy coś nie tak było z naszymi kostiumami, to wstawiała się za nami, razem poszliśmy na obiad. Myślę, że przez to, że tyle lat pracowała w teatrze, w zespole to nauczyło ją pracy w grupie. Chciała nam we wszystkim pomóc, angażowała się we wszystko. Widzieliśmy, że byliśmy dla niej ważni, a to wiele dla nas znaczyło.

To wsparcie jeszcze bardziej będzie potrzebne w najbliższą sobotę, kiedy po raz pierwszy wszystkie zespoły staną obok siebie, a ich rywalizacja zakończy się smutną wiadomością dla jednej grupy. Tym razem ta drużyna, która najmniej spodoba się widzom, odpadnie.

- Jesteśmy trochę przestraszeni sobotą, tym co się może dziać - przyznaje. - Przede wszystkim po raz pierwszy w studiu spotka się aż osiem szesnastoosobowych grup! Realizacja będzie wymagała od nas maksymalnego skupienia. Za pięć ósma będziemy musieli być w stanie pełnej gotowości.

BĘDZIE SOLÓWKA?

Do tego występu grupa Urbańskiej ciężko się przygotowywała. - Obiecaliśmy Nataszy, że nie zdradzimy, co zaśpiewamy - śmieje się Kamil. - Mogę zapewnić, że to będzie bardzo energetyczny utwór, na pewno wszystkim znany. Zrobiliśmy go w bardzo nowoczesnej aranżacji. Jest rozpisany na czterech solistów i dziewięć głosów w tle. Jak zobaczyliśmy nuty na pierwszej próbie, to był szok i przerażenie, no ale co mieliśmy zrobić? Takt po takcie, strona po stronie robiliśmy swoje i fajnie nam to wychodzi.

Być może w tym odcinku Kamil wystąpi w roli solisty.

- Natasza wytypowała kilka osób, które być może wykonają partie solowe. W tym gronie jestem ja, ale czy wystąpię, tego jeszcze nie wiemy - wyjaśnia.

Z tym większą ciekawością czekamy na sobotni odcinek. Jeżeli jednak tym razem się nie uda, to być może w kolejnej odsłonie "Bitwy na głosy" Kielczanin dostanie taką szansę. Ale to będzie zależało także od nas, od naszych SMS-ów.

- Wsparcie będzie nam bardzo potrzebne - przyznaje. - My damy z siebie wszystko!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie