Nieprzestrzeganie zakazu przejazdu przez skrzyżowanie Paderewskiego i Sienkiewicza nasiliło się od czerwca, kiedy w mieście rozpoczęło się sporo remontów i pojawiły się związane z nimi utrudnienia na drogach. Kierowcy nie chcą stać w korku na ulicy Czarnowskiej i skracają sobie dojazd ulicą Paderewskiego, łamiąc zakaz ruchu.
Czują się bezkarni, gdy w pobliżu nie widzą patrolu Straży Miejskiej czy policji. Zapominają, że w mieście działa monitoring i to skrzyżowania znajduje się w oku kamery.
- Na pewno wszystkich kierowców przejeżdżających przez skrzyżowanie nie wyłapiemy, ponieważ pracownik obserwuje kilkadziesiąt monitorów w tym samym czasie. Część przypadków mu umknie. Gdy zauważy kierowcę łamiącego zakaz, nagrywa to wydarzenie, ustalamy właściciela samochodu i wzywamy go po mandat - informuje zastępca komendanta Straży Miejskiej w Kielcach. - Wśród łamiących zakaz są kierowcy z Kielc, powiatu i całego województwa.
W tym roku za niestosowanie się do zakazu ruchu na skrzyżowaniu Paderewskiego z deptakiem ukarano na podstawie monitoringu ponad 200 kierowców, z tego tylko od lipca 67 osób. - Widać, że wraz z nasileniem się korków w mieście liczba kierowców łamiących zakaz ruchu zwiększyła się - informuje.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?