Przerwany trzeci etap 35. Wyścigu Solidarności i Olimpijczyków. Kolarze nie dojadą do Kielc. W piątek start z Jędrzejowa

W czwartek 27 czerwca zaczął się najtrudniejszy dla kolarzy etap 35. Wyścigu Solidarności i Olimpijczyków. W założeniu miał być on najdłuższy, bo ciągnąć się miał przez 216,6. Start honorowy miał miejsce w Koluszkach o godzinie 13:30 na ulicy Kościuszki przy Parku Miejskim, a po rundzie ulicami miasta w tym samym miejscu po kilku minutach także start ostry. W Świętokrzyskiem planowany był najpierw sprint w Straszowie, a potem meta w stolicy województwa. Do Kielc zawodnicy mieli wjechać od Zagnańska (ulicami Witosa, Szybowcowej), a potem mieli wrócić, żeby wrócić przez Wolę Kopcową oraz Domaszowice. Finisz na ulicy Sandomierskiej był planowany na około godziny 19.

Trzeci etap został jednak przedwcześnie przerwany i około godziny 16 podjęto decyzję o tym, by go odwołać. Miało to miejsce na około 83 kilometrze od startu, w Woli Krzeszowskiej. Powodem były warunki atmosferyczne: deszcze, burza i silny wiatr. Do klasyfikacji generalnej zaliczać się będzie jedynie pierwsza lotna premia.

Po dwóch pierwszych etapach liderem klasyfikacji generalnej jest Patryk Stosz z Team Felt Felbermayr, który wygrał pierwszy etap. W drugim triumfował Radosław Frątczak z Voster ATS Team.

W piątek ostatni etap wyścigu. Kolarze wystartują w Jędrzejowie na ulicy Piłsudskiego przy Centrum Kultury o godz. 11,20. Etap liczy 146 km i ma aż trzy lotne premie w Słupi (33,7 km), Ołudzu (55,3 km) i na granicy województw pomiędzy Ogrodzieńcem i Rodakami (91,3 km, oznaczona jako Województwo Małopolskie) oraz górską w Podzamczu (84,7 km). Na koniec wyścigu kolarzy czekają dwa prawie czterokilometrowe okrążenia po Jaworznie. Wyścig rozstrzygnie na Rynku Głównym około godz. 14.30.