Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przetasowania na gminnych stanowiskach w powiecie kieleckim trwają

JUSTYNA CERAZY
Irena Marcisz, nowa wójt Łopuszna, twierdzi, że powołanie zastępcy jest konieczne.
Irena Marcisz, nowa wójt Łopuszna, twierdzi, że powołanie zastępcy jest konieczne.
Włodarze gmin powołują swoich zastępców. Przegrani szukają pracy i czekają na propozycje z innych gmin. Niektórzy już znaleźli nowe zajęcie.

Wybory samorządowe w wielu gminach powiatu kieleckiego spowodowały zmiany na najwyższych stanowiskach. Nie wszystkim gospodarzom gmin udało się wywalczyć reelekcję. Teraz muszą szukać nowego zajęcia. Spekulacje na temat ich najbliższych losów wywołują wiele emocji.

Co z przegranymi?

Byli włodarze przeważnie chcieliby dalej pracować w samorządzie. Wielu z nich czeka na propozycje z innych gmin. Niektórzy już objęli nowe stanowiska.

Jarosław Zatorski, który władał gminą Chmielnik od 21 lat, zaraz po wyborach został doradcą burmistrza Buska-Zdroju. - Propozycję dostałem już następnego dnia. Burmistrz Waldemar Sikora postanowił wykorzystać moje wieloletnie doświadczenie w pracy samorządowej - twierdzi Jarosław Zatorski - Traktuję to stanowisko jako przejściowe. Nie oznacza to jednak, że nie będę rzetelnie i z zaangażowaniem podchodził do swojej pracy - dodaje były włodarz Chmielnika.

Nowe stanowisko objął też Maciej Lubecki, który przegrał wybory na wójta Miedzianej Góry z byłym starostą kieleckim Zdzisławem Wrzałką. Od około dwóch tygodni piastuje urząd wicewójta Mniowa. - Będę starał się wspierać wójta Mariusza Adamczyka w jego działaniach - deklaruje Maciej Lubecki.

Nie wszyscy przegrani będą zajmować się dalej polityką. Leonard Świerczyński, były wójt Mniowa, postanowił na przykład wrócić do zawodu. - Kiedyś prowadziłem własny gabinet weterynaryjny. Teraz będę pracował w lecznicy mojej córki - zdradza.

Wielu byłych wójtów i burmistrzów nadal zastanawia się nad swoją najbliższą przyszłością i rozważa różne propozycje współpracy. Wojciech Furmanek, były włodarz Daleszyc, przyznaje, że myśli o dalszej pracy w samorządzie. Nie zdradza jednak na razie, czym konkretnie się zajmie.

Nowe funkcje i rezygnacje

W wielu wypadkach, w związku z objęciem nowej funkcji, trzeba było zrezygnować z dotychczas zajmowanego stanowiska.

Paweł Marwicki, po tym jak został wójtem Łagowa, zrezygnował z zastępowania wójta gminy Górno. Jego miejsce zajmie Czesław Pytel, do tej pory prawa ręka wójta Mniowa. W Górnie nastąpi jeszcze jedna zmiana. Sekretarz gminy, Jacek Piróg, otrzymał propozycję kierowania Urzędem Stanu Cywilnego.

Z pozycją wicewójta Zagnańska musiał pożegnać się także Robert Kaszuba po tym, jak został wiceprzewodniczącym Rady Powiatu w Kielcach. Są to bowiem funkcje, których nie można ze sobą łączyć .

Kto zastępcą?

Nowo wybrani wójtowie i burmistrzowie muszą z kolei rozważyć kwestię powołania swoich zastępców. Po rezygnacji Roberta Kaszuby Szczepan Skorupski, wójt Zagnańska, zapowiada, że na razie nie będzie powoływał zastępcy. Na taki krok nie zdecyduje się także dziś Sebastian Nowaczkiewicz, włodarz Nowin, choć nie wyklucza takiej decyzji w przyszłości.

W niektórych gminach gospodarze powołali swoich zastępców. Nowy burmistrz Bodzentyna - Dariusz Skiba powołał na to stanowisko Andrzeja Jarosińskiego, byłego przewodniczącego Rady Miejskiej w Bodzentynie.

Irena Marcisz, nowa wójt Łopuszna, twierdzi, że powołanie zastępcy jest konieczne. Oficjalną decyzję podejmie w najbliższych dniach. Niewykluczone, że propozycję otrzyma Wiesław Gałka, były wójt Nowej Słupi.

SPRAWDŹ najświeższe wiadomości z powiatu KIELECKIEGO

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie