Wróbel jest zastępcą do spraw technicznych dyrektora Świętokrzyskiego Zarządu Dróg Wojewódzkich. - Szukając możliwości objazdu Radkowic zapytałem Miejski Zarząd Dróg o możliwość objazdu przez Kielce, kiedy dostałem odpowiedź odmowną zapytałem Generalną Dyrekcję Dróg i Autostrad czy objazd można skierować na ich drogi nr 78 i S 7 -wyjaśnia. Na pytanie dlaczego do razu nie skierował zapytania - przy wysłaniu pisma do MZD także wysłał zapytanie o opinię do GDDKiA, odpowiada. - Nie mogłem przewidzieć, że odpowiedź będzie negatywna.
Dyrektor nie mógł, chociaż jego pracownicy byli przekonani, że tak właśnie będzie i nie mylili się, ciekawsze jest jednak to, że zastępca dyrektora GDDKiA Tomasz Wągrowski stwierdza, że nie trzeba ich pytać o dopuszczalny tonaż. - Nasze, krajowe drogi spełniają pewne standardy i nie trzeba uzgadniać z nami takich rzeczy. U nas nie ma ograniczeń tonażu.
Dlaczego więc dyrektor Wróbel pyta o zgodę, czy to gra na zwłokę? - Bo takie są procedury - stwierdza. A tygodnie mijają i nic się nie zmienia.
- Pan Wróbel chyba ma nas za idiotów, którzy nic nie rozumieją i może nas wodzić za nos - mówi Krzysztof Zapała, mieszkaniec Radkowic, który niemal codziennie jest a to w ŚWZD, GDDKiA lub w Urzędzie Marszałkowskim.- Chyba chce żebyśmy blokując drogę upominali się o swoje. Tylko po co opowiada, że zależy mu by jak najszybciej rozwiązać problem? Poinformuję sąsiadów o sytuacji i podejmiemy decyzję o kolejnej blokadzie.
Mieszkańcy chcą by do czasu wykonania remontu drogi ograniczono tonaż samochodów do 10 t a więc by jeździły po niej samochody osobowe.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?