To nie archelolodzy, a ekipy budowlane odkrywają tajemnice, które kryje w sobie ziemia. w ubiegły poniedziałek informowaliśmy o tym, że w Staszowie na ulicy Świerczewskiego przy budowie wodociągu odkopano fragmenty ludzkiego szkieletu. Wstępnie ustalono, że mogą one pochodzić z cmentarza żydowskiego, który przed laty graniczył z ulicą.
Dziś ekipy budowlane pracujące przy przebudowie połanieckiego rynku również natrafiły na ludzkie szczątki. Odkopano je około godziny 13 podczas prac ziemnych przy wykonywaniu kanalizacji.
Na głębokości około 1,5 metra znaleziono między innymi fragmenty kręgosłupa, żebra oraz fragment miednicy. O tym fakcie natychmiast powiadomiono policję. Mundurowi wezwali na miejsce prokuratora, który nakazał zebranie wszystkich elementów oraz zabezpieczenie ich do badań. Ze wstępnych usta-leń policjantów wynika, że szczątki mogą pochodzić z okresu II wojny światowej. Wskazują na to również opowiadania mieszkańców, którzy z zaciekawieniem przyglądali się temu, co policjanci robią w kanalizacyjnym wykopie.
-To może być ofiara II wojny światowej. Pamiętam jak rodzice opowiadali mi o tym, że w tamtym okresie właśnie tutaj rozstrzelano ludzi - mówi nam jedna z osób, która przyglądała się całemu zdarzeniu. - Kości zostały zabezpieczone do badań, które określą, z jakiego okresu mogą pochodzić fragmenty szkieletu - mówi Aneta Nowak - Lis, rzecznik prasowy komendy powiatowej policji w Staszowie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?