Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Punkty naliczane ekspresowo

Czesław Wachnik, Gazeta Lubuska
Pamiętajmy, że obecnie policjant może naliczać nam punkty karne za każde wykroczenie. Dlatego może się zdarzyć, że w ciągu dnia przekroczymy roczny limit
Pamiętajmy, że obecnie policjant może naliczać nam punkty karne za każde wykroczenie. Dlatego może się zdarzyć, że w ciągu dnia przekroczymy roczny limit M. Kapała
Dotychczas punkty karne, jakie ,,zarobił'' na trasie kierujący, trafiały na jego konto niekiedy dopiero po kilkunastu dniach. Teraz to się zmieniło

Niedawno weszło w życie rozporządzenie, zmieniające zasady ewidencji w zakresie punktów karnych. Przypomnijmy, że dotychczas, gdy zmotoryzowany np. z Lubuskiego złamał zasady ruchu drogowego i przykładowo w Krakowie dostał mandat i punkty karne, to te ostatnie były naliczane dopiero po kilkunastu dniach. Policjant z Krakowa musiał bowiem sporządzić specjalną kartę, która pocztą wędrowała do komendy powiatowej czy miejskiej policji, odpowiedniej do miejsca zamieszkania kierowcy. Dopiero tu na konto ukaranego, wprowadzano punkty karne.

Teraz to się zmieniło. Punkty będą naliczane w tym powiecie czy mieście, gdzie doszło do popełnienia wykroczenia a więc w naszym przypadku w Krakowie. Mimo, że kierujący mieszka w Lubuskiem.
- Długo czekaliśmy na tę zmianę, a pozwoli ona sprawniej wprowadzać punkty do systemu - powiedział nam wiceszef lubuskiej drogówki komisarz Przemysław Muszyński. - Dotychczasowa procedura wpisywania punktów do ewidencji, trwała niekiedy nawet kilkanaście dni.
To sprawiało, że przez ten czas kierowca mógł ,,zaliczyć'' poza swoim miejscem zamieszkania tyle punktów karnych, że powinien stracić prawo jazdy.

- Jednak policjanci o tych punktach w trakcie kontroli nie wiedzieli i nie mieli podstaw do zatrzymania dokumentów - dodaje komisarz.
Stary system był także kłopotliwy dla kierowców, którzy chcieli sprawdzić ilość punktów na koncie. Zdarzało się, że kiedy pytali o liczbę punktów, to część z nich mogła być niejako w drodze. Teraz ,,stan konta'' będzie można uaktualnić niemal ekspresowo.

Zmieniono też zasady naliczania punktów karnych, gdy kierowca odmówi przyjęcia mandatu i sprawa trafi do sądu.

- Dotychczas wielu kierowców uważało, że, jak nie przyjmą mandatu, to sąd im punktów nie naliczy - dodaje komisarz Muszyński. - Teraz punkty będą wpisywane na konto kierującego, ale nie będą one aktywne. Jeśli jednak dojdzie do orzeczenia prawomocnego wyroku, punkty się uaktywnią.
Posłużmy się tu przykładem. W sierpniu 2009 roku kierujący miał 20 punktów, ale mimo złamał przepisy i ,,zarobił'' 8 punktów karnych. Jednak nie przyjął mandatu i sprawa trafiła do sądu. Oznacza to, że po uprawomocnieniu się wyroku, chociażby jesienią 2010 roku, straci on prawo jazdy. Mimo, że jesienią 2010 roku po uaktywnieniu się wspomnianych punktów karnych, na jego koncie może być tylko 8 punktów. Ale w sierpniu miał ich 28. Dlatego lepiej nie ryzykujmy.

We wspomnianym rozporządzeniu zapisano również bezwzględny obowiązek używania świateł od świtu do zmierzchu przez cały rok (wcześniej nie było to formalnie uregulowane). Za jazdę bez wymaganych świateł dostaniemy 2 punkty karne, natomiast kara za ich brak podczas jazdy tunelem wzrosła z 2 do 4 punktów.

Źródło: gazetalubuska.pl: ,,Nieaktywne'' punkty karne mogą nas zaboleć za rok a nawet za kilka lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie