- Mam nadzieję, że w Radzie Miejskiej zasiadają ludzie inteligentni i myślący, którzy w swoim postępowaniu kierują się przepisami prawa, a nie na zasadzie "owczego pędu" powielają czyjeś decyzje - apelował radny Sławomir Owczarek o wycofanie z obrad sesji projektu rezolucji popierającej Telewizję Trwam. Jednak we Włoszczowie to nie przeszło.
KONTROWERSYJNA REZOLUCJA
Na ostatniej sesji Rada Miejska, jak pisaliśmy tydzień temu, wystosowała apel do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji w Warszawie "w sprawie równego traktowania odbiorców Telewizji Trwam". W ten sposób Włoszczowa pokazała, że solidaryzuje się ze stacją ojca dyrektora Tadeusza Rydzyka z Torunia, której nie przyznano miejsca do emisji naziemnej na tak zwanym multipleksie cyfrowym, uprawniającym do nadawania programów w technologii cyfrowej. Telewizja ta nadal jest odbierana w systemie cyfrowym za pośrednictwem anten satelitarnych oraz w sieciach telewizji kablowej. Sprawa wywołała jednak duże kontrowersje w mieście znanym z religijności i patriotyzmu, największym w regionie świętokrzyskim bastionie Prawa i Sprawiedliwości.
APEL O RÓWNE TRAKTOWANIE WSZYSTKICH
Jeszcze przed sesją w gminie radny Sławomir Owczarek drżącym głosem apelował o wycofanie tego apelu z porządku obrad, tłumacząc, że koncesji nie otrzymało też 13 innych nadawców, w obronie których Włoszczowa jakoś nie staje. - Dlaczego dzielimy odbiorców, a co za tym idzie społeczeństwo, na lepszych i gorszych? Artykuł 32 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej mówi, że wszyscy są wobec prawa równi. Wszyscy mają prawo do równego traktowania przez władze publiczne. Podjęcie tego apelu będzie, w mojej ocenie, dyskryminacją odbiorców innych telewizji - twierdził radny Owczarek.
Dziwił się też, że rada podejmuje apel na podstawie anonimu, który wpłynął do przewodniczącego Mariana Hebdowskiego. - Zgodnie z przepisami kodeksu postępowania administracyjnego pisma takie pozostawia się bez rozpatrzenia - przypominał radny. Jednak te argumenty nie przemówiły do radnych koalicyjnych, którzy stosunkiem głosów 11:8 odrzucili opel Sławomira Owczarka.
CIEPŁE POWITANIE SYMPATYKÓW
Pod koniec sesji przybyło do gminy kilku włoszczowskich sympatyków Radia Maryja i Telewizji Trwam. Burmistrz Bartłomiej Dorywalski zwrócił się do rady, aby ta zmieniła porządek obrad i od razu przegłosowała apel, żeby starsi mieszkańcy nie czekali tak długo. - Apel powinien wypłynąć od nas, katolików. Powinny go też wystosować rady sołeckie, koła gospodyń wiejskich i inne organizacje - przekonywał radny Józef Czaja, członek Koła Przyjaciół Radia Maryja. Sympatycy katolickich mediów twierdzili, że zebrali już 1700 podpisów w obronie Telewizji Trwam. - I to w jeden dzień - twierdził Stefan Witczyk, wiceprzewodniczący Koła Przyjaciół Radia Maryja.
BĘDĄ SIĘ MODLIĆ ZA RADNYCH Z OPOZYCJI
Jedenastoosobowa grupa radnych koalicji wspierających burmistrza plus jedna radna opozycji - Ewa Nowak przegłosowała apel-protest do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, solidaryzując się z katolickim medium z siedzibą w Toruniu. Przeciwni byli: Grzegorz Dziubek, Sławomir Owczarek, Robert Jurek, Zbigniew Dragan i Leon Świetlik. Od głosu wstrzymali się Bogdan Kołaczkowski i Leszek Kotulski. Mieszkańcy Włoszczowy zaczęli zarzucać radnym opozycyjnym, że ci nie są Polakami, bo nie wstawili się za stacją ojca Tadeusza Rydzyka. - Będziemy się modlić za tych, którzy byli przeciwni - zapowiedział Witczyk. - A gdzie byliście, jak nam szkoły likwidowano? - zapytał tych sympatyków radny Bogdan Kołaczkowski z Czarncy. - A co nas obchodzą szkoły - odpowiedziała jedna z mieszkanek miasta.
ATAK NA DZIENNIKARZA
W środę, podczas sesji nadzwyczajnej Rady Powiatu Włoszczowskiego Stefan Witczyk zarzucił nam, że nieobiektywnie piszemy o tej sprawie, że Telewizja Trwam nie jest wcale obcą, toruńską telewizją, tylko ich, włoszczowskich słuchaczy, w końcu obraził się za stwierdzenie "starsi mieszkańcy", twierdząc, że ludzie młodzi też słuchają Radia Maryja. - My popieramy protest odnośnie szkół, sądu i sanepidu. Nam na Włoszczowie zależy - powiedział. Ów Stefan Witczyk na ostatniej sesji w gminie wygłosił też tezę, że "wszystkie media w Polsce, oprócz Telewizji Trwam i Radia Maryja, robią ludziom wodę z mózgu". Sympatycy katolickich mediów zaapelowali na koniec, żeby podobny apel jak gmina wystosowała też Rada Powiatu. - We wtorek otrzymałem od państwa pismo w tej sprawie, które skieruję na obrady komisji. Na najbliższej sesji, 29 marca z udziałem zaproszonych parlamentarzystów ziemi świętokrzyskiej, zajmiemy stanowisko w sprawie tego apelu - obiecał przewodniczący Rady Powiatu Jarosław Ratusznik.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?