- Mecz dobrze nam się ułożył. Prowadziliśmy 2:0, chcieliśmy utrzymać ten wynik i zdobyć trzy punkty, które były dla nas bardzo ważne. Niestety, zdobyliśmy tylko punkt, ale dobrze, że chociaż ten punkt wywalczyliśmy. Górnik w ciągu kilku minut strzelił nam dwa gole. Gdy graliśmy w dziesiątkę, to goście dominowali. Czuliśmy to na boisku. Za bardzo się cofnęliśmy. Za szybko straciliśmy bramkę po tej czerwonej kartce. Wydaje mi się, że gdybyśmy nie pozwolili tak szybko doskoczyć Górnikowi, to łatwiej by nam się grało. Niestety, szybko Górnik zdobył jedną bramkę, zaraz drugą i nasza gra nie wyglądała najlepiej.
-Wróciłem do podstawowego składu, ale nie chcę oceniać swojej gry. Straciliśmy dwie bramki, a wiadomo, że zawsze chce się zagrać na zero z tyłu. Ciężko ocenić ten mecz. Chcieliśmy zrobić ostatni krok, który najczęściej jest najtrudniejszy. W trzech meczach nie udało się, niestety, odnieść zwycięstwa, które dałoby nam trochę spokoju – dodał Radek Dejmek, czeski obrońca Korony.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
