Radni Brodów zaprotestowali, podwyżki wejdą

Tym samym uchwała nie została podjęta. Była to forma protestu radnych przeciw podwyżce cen za wodę i formie jej wprowadzania. Ten protest nie wstrzymuje wprowadzenia nowych cen. To oburza radnych.

Z wnioskiem o przyjęcie takiej uchwały zwróciło się do Rady Gminy Brody Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji w Starachowicach, którego gmina Brody jest mniejszościowym udziałowcem. Otóż polskie prawo jest takie, że gdyby radni byli nawet przeciw, to wojewoda uchyli tę uchwałę, a podwyżki i tak zostaną wprowadzone, jakby z urzędu.

ARGUMENTACJA FIRMY I RADNYCH

Starachowicka firma uzasadniła swój wniosek o podwyżkę między innymi tym, że jej majątek wzrósł ponad cztery razy. Prawie proporcjonalnie wzrosła amortyzacja, która idzie w koszty przedsiębiorstwa. Prawie dwukrotnie wzrosły koszty energii elektrycznej, a trzykrotnie podatek od nieruchomości. Tymczasem zużycie wody systematycznie spada, średnio rocznie o 3 proc. Firma systematyczne urealniania taryfy, by nie trzeba było skokowo podnosić cen.

Radni przypomnieli, że zarobki prezesa Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji w Starachowicach są bardzo wysokie, że otrzymuje on bardzo wysokie nagrody. Podobnie jest z innymi pracownikami firmy.

W sieci wodociągowej są duże straty wody, których firma nie ogranicza swoimi działaniami. Nie szuka dróg obniżania kosztów u siebie, a sięga do kieszeni odbiorców. Stąd ich negatywne stanowisko.