Inwestycja w Buszkowicach była potrzebna, ale w gminie obowiązuje zatwierdzony przez Radę Miasta i Gminy harmonogram inwestycji. Ujęte są w nim znacznie pilniejsze prace, na które mieszkańcy czekają już od wielu lat. - Burmistrz złamał prawo, zwłaszcza artykuł 30 ustawy o samorządzie, który mówi, że powinien realizować uchwały podjęte przez radnych - wypowiada się w imieniu radnych opozycyjnych Krzysztof Dulny. - W tym przypadku zdecydował samodzielnie, chociaż twierdził, że nie ma pieniędzy na remont dróg w Łysowodach, Borowni, Stokach Dużych, a także w Wólce Wojnowskiej, gdzie mieszkają osoby niepełnosprawne. Ma większość w radzie i nie miałby kłopotów z przegłosowaniem inwestycji. Jesteśmy za tym, by sprawę zbadała Regionalna Izba Obrachunkowa i prokuratura. Zazdroszczę gminie Wojciechowic i powiatowi opatowskiemu, gdzie sprawy inwestycji całkiem inaczej wyglądają. Tam wszystko konsultowane jest z radnymi i nie dochodzi do samowolek władzy wykonawczej. Tam radni są podmiotowo traktowani, a nie instrumentalnie.
Sporna droga w Buszkowicach została wykonana podczas budowy 1200-metrowego odcinka drogi powiatowej od miejscowości Buszkowice w kierunku Wojnowic. To odcinek o długości 50 metrów i szerokości 3 metrów, czyli o łącznej powierzchni 150 metrów kwadratowych.
Grupa radnych, oprócz Krzysztofa Dulnego, Wojciech Stachurski, Wojciech Rokita, Paweł Wąsik, skierowała do przewodniczącej rady Marianny Gierczak wniosek, by zwołała posiedzenie Komisji Rewizyjnej. Niestety, odpowiedziano im, że nie jest to potrzebne. Przewodnicząca zwołała Komisję Rozwoju Regionalnego oraz Komisję Kultury i Sportu. Na wspólne posiedzenie przybył też burmistrz Jan Kuśmierz.
- To nie jest żadne naruszenie prawa - powiedział burmistrz o wykonanej drodze w Buszkowicach. - Wykonałem inwestycję w ramach robót remontowych i nie muszę mieć na to zgody rady. Kosztowało to nas około 9,5 tys. zł.
Radni opozycyjni nie dają za wygraną. Nie interesuje ich oświadczenie burmistrza. Chcą, by w ich gminie wszystko wykonywane było zgodnie z prawem. Domagają się, by zbadać, jakie prace w obecnej kadencji były wykonywane poza harmonogramem i na jaką kwotę. Inwestycją w Buszkowicach zajęło się też Stowarzyszenie Obywatelski Ruch Nasza Gmina Ćmielów. Większość zarządu zdecydowała, że jeśli nie będzie zwołana Komisja Rewizyjna, sprawą powinny zająć się organy ścigania.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?