Radni sejmiku z PSL wzywają marszałka województwa Andrzeja Bętkowskiego do ratowania Uzdrowiska Busko-Zdrój przed bankructwem

Spotkanie ludowców z mediami odbyło się na platformie internetowej. Radny sejmiku Piotr Żołądek odniósł się do sytuacji w należącej do samorządu województwa spółce Uzdrowisko Busko-Zdrój. Jak informowaliśmy, w ostatnim czasie doszło tam do potężnego konfliktu między prezesem Wojciechem Lubawskim a dyrektorem szpitala "Krystyna" oraz radnym sejmiku z PiS - Maciejem Gawinem. Wojciech Lubawski chce zwolnić Macieja Gawina. Panowie w mediach przerzucają się oskarżeniami. CZYTAJ WIĘCEJ: Wojna w Uzdrowisku Busko-Zdrój. Prezes Lubawski kontra dyrektor "Krystyny" i radny sejmiku Maciej Gawin. Padają wzajemne oskarżenia.

Głosu w sprawie póki co nie zabrał marszałek województwa Andrzej Bętkowski. Tymczasem w poniedziałek Piotr Żołądek pojechał do Uzdrowiska, gdzie rozmawiał z pracownikami. - Sytuacja w Uzdrowisku mrozi krew w moich żyłach. Trwa walka kogucików, a w tle jest sprawa Uzdrowiska. Szaleje deficyt, są wielomilionowe straty. Zarząd Województwa nie ma pomysłu, jak pomóc załodze. Dziwi mnie fakt, że samorząd województwa jako organ prowadzący nie podjął żadnych działań. Można przecież zaciągnąć kredyt, wyemitować obligacje, znaleźć sposób finansowania deficytów, by ratować załogę. Usłyszałem od pracowników, że grozi im widmo nie wypłacenia pensji w kolejnych miesiącach - mówił Piotr Żołądek.

Radny sejmiku z PSL wezwał marszałka Andrzeja Bętkowskiego do podjęcia konkretnych działań i wypracowania sposobu ratowania Uzdrowiska. - To perełka naszego województwa. Nie wyobrażam sobie, by stanęło przed perspektywą bankructwa - podkreślił Piotr Żołądek.

Podczas konferencji ludowcy mówili także o Europejskim Planie Pokonania Raka, pomyśle nacjonalizacji szpitali powiatowych oraz unijnych pieniądzach dla rolników.