Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Radny chce, by prokuratura zbadała sytuację w MOSiR

Andrzej Nowak
Sławomir Radlak, radny Platformy Obywatelskiej: - Gdybyśmy mieli przejrzystą umowę między Miejskim Ośrodkiem Sportu i Rekreacji i KSZO Sportową Spółką Akcyjną, moglibyśmy mieć drużynę z prawdziwego zdarzenia. A tak nie jest wykorzystany potencjał. Wszystko odbywa się w sposób mało transparentny.
Sławomir Radlak, radny Platformy Obywatelskiej: - Gdybyśmy mieli przejrzystą umowę między Miejskim Ośrodkiem Sportu i Rekreacji i KSZO Sportową Spółką Akcyjną, moglibyśmy mieć drużynę z prawdziwego zdarzenia. A tak nie jest wykorzystany potencjał. Wszystko odbywa się w sposób mało transparentny. A. Nowak
Ostrowiecki radny chce, aby prokuratura przyjrzała się zasadom na jakich użyczane są obiekty sportowe.

Twierdzi, że bałagan odstrasza potencjalnych sponsorów.

Ostrowiecki radny Platformy Obywatelskiej Sławomir Radlak kieruje do prokuratury wniosek o zbadanie sytuacji w Miejskim Ośrodku Sportu i Rekreacji.
Obiekty sportowe - zdaniem radnego - użyczone zostały na nieprzejrzystych zasadach. Miało to doprowadzić - jak twierdzi radny - do bałaganu prawnego i odstraszania potencjalnych sponsorów.

Problem w umowie

Nieprawidłowości w Miejskim Ośrodku Sportu i Rekreacji mają dotyczyć umowy o dużej wartości z KSZO Sportową Spółką Akcyjną, której nie podpisał prezydent czy dyrektor, tylko zastępca nie wymieniony w upoważnieniu z imienia i nazwiska. Brakuje w niej kontrasygnaty głównego księgowego Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji.

Nie wiadomo, czy darowizną jest 240 tysięcy złotych, które wynikają z kalkulacji kosztów korzystania z obiektów Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji przez I drużynę KSZO w 2007 roku. Rodzi się pytanie - jak mówi radny - dlaczego tej kwoty nie uwzględniono w podpisanej umowie i ograniczono się jedynie do kosztów mediów. Dziwne jest także - zdaniem radnego - to, że prezydent nie naliczył KSZO podatku od nieruchomości od użyczanej nieruchomości, skoro z ustawy wynika, że powinien to zrobić. - Sprawę tę badaliśmy podczas posiedzenia Komisji Rewizyjnej, ale powstało jeszcze więcej wątpliwości - mówi radny Sławomir Radlak. - W tej sytuacji sprawę przekazuję do prokuratury.

Wypowiedzi prezydenta, jak twierdzi Sławomir Radlak, są niespójne, nierzeczowe, a wręcz nie odpowiadają na postawione pytania. Skoro gmina ponosi koszty związane z funkcjonowaniem KSZO, to powinny być one precyzyjnie określone w umowie użyczenia i zapisane po stronie przychodów w dokumentach finansowych spółki.
- To kompletny brak transparentności, bałagan formalno-prawny w relacjach gmina - KSZO - podkreśla radny. - I dlatego nie udaje się znaleźć poważnych inwestorów, którzy na zdrowych zasadach - inwestując własne pieniądze - poprowadziliby nasz klub i spowodowali, że byłby dumą miasta. Stać nas, byśmy jako gmina posiadali drużynę z prawdziwego zdarzenia, godziwie płacili piłkarzom za ich grę i dali kibicom to, czego oczekują. Mamy sporo zdolnych młodych zawodników. Wykorzystajmy ten potencjał, ale na przejrzystych zasadach.

Co na to prezydent?

Prezydent Jarosław Wilczyński wyjaśnia, że zgodnie ze statutem Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji, dyrektor do sprawniejszego kierowania może powołać swego zastępcę lub pełnomocników, którzy działają w granicach przepisów oraz udzielonych pełnomocnictw. Dyrektor działa jednoosobowo jako pełnomocnik prezydenta, kieruje i reprezentuje go na zewnątrz. Jest zatrudniamy i zwalniany przez niego, upoważniony, by samodzielnie podpisywać wszelkie dokumenty.

Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji zgodnie ze swoim statutem udostępnia obiekty sportowe klubom z terenu miasta. - Koszty, o które dopomina się radny, muszą być ponoszone, jeśli chcemy mieć ładny i zadbany stadion - podkreśla prezydent Jarosław Wilczyński. - Ma być on wizytówką miasta, służyć nie tylko KSZO Sportowej Spółce Akcyjnej, ale także KSZO Junior, być miejscem wielu imprez kulturalnych i sportowych.

W sprawie podatku od nieruchomości, jak odpowiada prezydent, zasada jest taka, że podatnikiem staje się między innymi trwały zarządca nieruchomości. Sposób powstania obowiązku podatkowego i zapłaty podatku określają przepisy ustawy. Podatek od nieruchomości może być naliczany tylko dla osób fizycznych, dla osób pozostałych, w tym prawnych, obowiązuje zasada samoobliczenia podatkowego. Wszystkie obowiązki podatkowe, a także związane z nimi uprawnienia, wynikać mogą tylko i wyłącznie z ustaw podatkowych i nie mogą być znoszone, zmieniane czy poszerzane umowami cywilnoprawnymi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie