Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rajd "Psim tropem" w Kielcach. Spacerowały pupile z regionu

pawie
Kilkadziesiąt osób z całego regionu wzięło udział w II edycji pieszego rajdu z psami „Psim tropem”.

Dla nich spacer na świeżym powietrzu w towarzystwie pupila to czysta przyjemność. Wszyscy liczyli na fajną zabawę z psiakami i nie zawiedli się.

Spotkanie miłośników turystyki pieszej z najlepszym przyjacielem człowieka zorganizowała kielecki oddział Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami w Polsce. Wydarzenie stanowiło nawiązanie do obchodzonego 4 października Światowego Dnia Zwierząt. Data ta upamiętnia również patrona fauny - Świętego Franciszka z Asyżu.
Fajna zabawa

W niedzielę o godzinie 9:30 na parkingu przed budynkiem Centrum Geoedukacji na ulicy Daleszyckiej zebrali się ci, którzy zdecydowali się pokonać 12-kilometrową trasę. Te wariant wybrało kilka osób, między innymi Monika i Dominik Nastalscy z Pixelem oraz Monika Czyżyńska i Marcin Adach z Diną. Obie pary przyjechały do Kielc z Pińczowa. - Nie udało nam się dotrzeć na pierwszą edycję rajdu, ale w końcu jesteśmy. Liczymy na fajną zabawę z psiakami - mówili.

Na starcie stawiła się także między innymi mieszkanka Kielc Ewa Makuch z Nutą.

Każdy z uczestników wyprawy otrzymał mapki, z pomocą których należało dotrzeć do wyznaczonych punktów kontrolnych. Psy z kolei przystrojono w kolorowe apaszki. Tak wyposażeni piechurzy oraz ich czworonożni towarzysze eskapady wyruszyli sprzed Centrum Geoedukacji w kierunku Mójczy.

- Potem kierujemy się na Bukówkę, gdzie połączymy się z grupami, które wybrały krótszą, sześciokilometrową trasę, i idziemy w kierunku skoczni, następnie pod wiatę na Stadionie Leśnym, gdzie odbędzie się poczęstunek dla psów i ludzi - mówiła Anna Studzińska, prezes kieleckiego oddziału Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami.

Podczas spaceru uczestnicy musieli wykazać się znajomością zagadnień dotyczących ochrony przyrody, wiedzy o województwie świętokrzyskim oraz psach. W ten sposób zbierali punkty potrzebne do zwycięstwa w rajdzie. Laureaci otrzymali medale, a pozostali miłośnicy psów - nagrody pocieszenia.

Na mecie organizatorzy napalili ognisko, a na rozgrzanie po długim marszu zaserwowali piechurom gorącą zupę z gwoździem.

Uczestników zabawy podczas spaceru wspierali: przewodnik Krzysztof Myśliński, lekarz weterynarii Karolina Siedlecka-Kowalczewska, psi trener Joanna Błońska oraz ratownik medyczny Damian Czajka.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie