Ratownicy z Ostrowca już pracują na granicy polsko-ukraińskiej. Będą tam przez tydzień. Zobacz zdjęcia

Jak już informowaliśmy, na granicę polsko- ukraińską w Budomierzu, w niedzielę 27 lutego wyjechał transport Polskiego Czerwonego Krzyża z Ostrowca Świętokrzyskiego, a wraz z darami pojechali też ratownicy, którzy będą pełnić dyżury przez najbliższy tydzień w jednym z punktów recepcyjnych.

Osoby, które przechodzą przez granicę na terytorium Polski, często są wycieńczone wielokilometrową wędrówką, mają odparzenia na nogach, są odwodnione i zmarznięte. Jak donosi Polski Czerwony Krzyż, od czwartku do Polski przyjechało około 300 tysięcy uciekinierów z Ukrainy. Są to głównie kobiety i dzieci.

Od niedzielnego wieczora, pod opieką między innymi ostrowieckich ratowników w punkcie w Budomierzu, znalazło się 420 osób, a 44 z nich trzeba było udzielić pomocy medycznej.

- Z naszej Grupy Ratownictwa PCK, przez tydzień przewinie się na dyżurach 14 osób. Są to ratownicy medyczny i pielęgniarki. Rotujemy się co 48 godzin. Część kolejnym transportem wyjeżdża dzisiaj z Ostrowca- mówi Mariusz Jagiełło, szef grupy.

Ratownicy z Ostrowca zabrali ze sobą dary, które przynosili do siedziby Polskiego Czerwonego Krzyża mieszkańcy miasta. Zbiórka trwa nadal, od poniedziałku do piątku w godzinach od 8 do 15. Zbierane są środki pierwszej potrzeby, żywność długoterminowa, środki opatrunkowe, artykuły higieniczne, nowe koce i śpiwory.