Rękodzieło w Starachowicach przeżywa renesans. Na wielkanocnym stole będą królować stroiki z naturalnych tworzyw

- Osoby zatrudnione w Powiatowym Zakładzie Aktywności Zawodowej, które trudnią się rękodzielnictwem, zaczynają przygotowywać ozdoby na długo przed okresem świątecznym. Praca nad ozdobami wielkanocnymi zaczyna się zaraz po okresie Bożego Narodzenia - mówi Justyna Witkowska, dyrektor Powiatowego Zakładu Aktywności Zawodowej.

Rękodzieło z Kałkowa

W placówce zatrudnionych jest 50 niepełnosprawnych osób. Nie wszyscy pracują w warsztatach rękodzielniczych, ale to rękodzieło jest najbardziej rozpoznawalnym produktem placówek w Stykowie i Kałkowie. Wykonane tam ozdoby można kupić na stoiskach placówki nie tylko w Starachowicach, choć tu oczywiście można spotkać je najczęściej. Przed tegoroczną Wielkanocą stoiska Powiatowego Zakładu Aktywizacji Zawodowej pojawiały się w Urzędzie Skarbowym, Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych, szpitalu oraz dwóch starachowickich galeriach. Zarówno Galardia jak i Kamienna nieodpłatnie zgodziły się, aby w niedziele handlową mogli urządzić swoje kiermasze na korytarzach galerii.

- Jesteśmy za to wdzięczni, bo mogliśmy dotrzeć do ludzi, pokazać, co robimy. W dodatku było całkiem duże zainteresowanie wyrobami - przyznaje dyrektor Justyna Witkowska.

Z naturalnych produktów

Podstawa to oryginalny pomysł na produkt. Taki, który się jeszcze nie opatrzył ludziom łatwiej jest sprzedać. Hitem tego sezonu, który powstał w kilku pracowniach w Kałkowie były oryginalne koszyczki na święconkę wykonane z drewna i sizalu oraz baranek wielkanocny, także zrobiony z sizalu.

- Przed każdym sezonem świątecznym robimy burzę mózgów. Celowo nie produkujemy z roku na rok takich samych ozdób, bo zależy nam, żeby stoisko się wyróżniało. Drugi powód to nauczenie pracowników nowych technik i umiejętności. Celowo też nastawiamy się na produkcję ozdób z naturalnych tworzyw, często dostępnych dosłownie w zasięgu ręki. Plastikowe, trochę odpustowe i banalne ozdoby to już przeszłość. Są niemodne. Coraz więcej osób, zwłaszcza w większych miastach docenia wartość przedmiotów wykonanych ręcznie - dodaje pani dyrektor.

Powodzeniem cieszą się też zdobione metodą decoupagu styropianowe jajka, które można zawiesić lub wbić na patyk i na przykład ozdobić w ten sposób doniczkę. Dobrze prezentują się wieńce wykonane z wierzbowych witek lub gałęzi winorośli ozdobione wstążkami, kwiatami czy gałązką zielonego bukszpanu.

-Wykonane samodzielnie ozdoby są droższe niż te z linii produkcyjnej fabryki, ale trzeba pamiętać, że ich zrobienie zajmuje dużo więcej pracy. W Powiatowym Zakładzie Aktywności Zawodowej tę pracę wykonują osoby niepełnosprawne tworząc naprawdę niepowtarzalne ozdoby - podkreśliła Justyna Witkowska.

SPRAWDŹ najświeższe wiadomości z powiatu STARACHOWICKIEGO