To był już 24. mecz z kapłanami, jaki Andrzej Zoch, szef buskich struktur Platformy Obywatelskiej, zorganizował z okazji Święta Niepodległości. Po raz pierwszy jednak przyjechał do Buska tak markowy przeciwnik. Do tej pory grała drużyna diecezji kieleckiej - teraz reprezentacja Polski!
Mocni duchowni
Duchowni, którzy przebywają na obozie przygotowawczym w Sędziszowie, wystąpili w bardzo mocnym składzie. Na parkiecie hali przy ulicy Kusocińskiego grali księża z diecezji kieleckiej, sandomierskiej, sosnowieckiej. Przyjaciele Andrzeja Zocha nie przestraszyli się kadrowiczów, nie ściągali też gwiazd „z importu”.
Wiceburmistrz Henryk Radosz, życzył przed pierwszym gwizdkiem obu drużynom - dobrego meczu, pięknych bramek i grania bez kontuzji. A potem futboliści wzięli sprawy w swoje ręce (a raczej... nogi). Emocji było co niemiara, obejrzeliśmy też pięć goli.
Bramka za bramką
Zaczęło się zgodnie z planem, gdyż w 6 minucie - po golu księdza Marka Mazurka - kadra wyszła na prowadzenie. Wyrównał Andrzej Jarosz, a w drugiej połowie rowiązał się worek z bramkami. Dwa celne trafienia Wiesława Furmana i Busko prowadzi 3:1.
Sensacja!
Podrażnieni kapłani ruszyli do szturmu, jednak w naszej drużynie rewelacyjnie bronił Jakub Gadawski. Skapitulował dopiero w 56 minucie (gol księdza Kamila Gniewka), lecz Przyjaciele nie dali już sobie odebrać zwycięstwa.
Perfekcyjna taktyka
- Przyznam, że nie liczyliśmy na wygraną - promieniał z radości Andrzej Zoch. - Klucz do sukcesu? Perfekcyjne realizowanie założeń taktycznych, „żelazna” defensywa i skuteczność w ataku - skwitował.
Było to 18. buskie zwycięstwo w meczach z duchownymi. Księża zagrają niebawem w halowych mistrzostwach Europy na Słowacji.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?