Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Restauratorka Barbara Chrobot: - Owoce morza to fantastyczne afrodyzjaki

Paula Goszczyńska
Wideo
od 16 lat
O tym, jak zorganizować romantyczną kolację walentynkową mówi restauratorka Barbara Chrobot.

Co doradziłaby Pani osobie, która chce zorganizować romantyczną kolację walentynkową dla drugiej połówki?

Myślę, że kolacja walentynkowa powinna być przede wszystkim wyjątkowa. Należy słuchać tego, o czym druga osoba mówi lub o czym wspomina i na co miałaby ochotę. To powinna być dla nas świetna podpowiedź odnośnie tego, co należałoby przygotować oraz na czym powinniśmy się skupić. Komunikacja między partnerami odgrywa tu ogromną rolę. W walentynki wiele osób decyduje się na wyjście do restauracji, zarezerwowanie stolika i skorzystanie z pomocy profesjonalistów w tej kwestii.
Czy na ten wyjątkowy dzień poleciłaby Pani raczej wykwintne i wyszukane dania, czy też tradycyjną kuchnię?
Myślę, że pod tym względem klasyki i tradycji mamy dość. Tego konkretnego dnia postarajmy się nieco bardziej. Radzę, żeby puścić wodzę fantazji i przygotować coś wyjątkowego i eleganckiego, a być może nawet ekskluzywnego. Przede wszystkim nie bójmy się nowości.

A co z daniami, które powszechnie uważane są za afrodyzjaki?
Ja w tym roku będę proponować swoim gościom świeże i pyszne ostrygi, małże świętego Jakuba, będzie również aromatyczna, pachnąca kolendrą zupa krewetkowa. Owoce morza są fantastycznymi afrodyzjakami i myślę, że na kolację w święto zakochanych sprawdzą się znakomicie. Będzie wiele innych nowości, które myślę, że zadowolą nie tylko nasze podniebienie, ale i oczy. Przy okazji będzie to pewnego rodzaju podróż kulinarna, w którą każdy z nas będzie mógł się wybrać.
Wiemy już, co warto zjeść podczas romantycznego wieczoru. Czego zatem lepiej unikać, jeśli chodzi o potrawy?
Odradzałabym raczej ciężkie i tłuste dania. Będziemy się po nich kiepsko czuć i nici z intymnej atmosfery. Oczywiście powinniśmy również unikać nadmiaru czosnku i cebuli. Romantyczny nastrój może bardzo szybko prysnąć. Ale grunt, to słuchać drugiej osoby. Co z tego, że nam coś smakuje skoro nasza lepsza połowa jest niezadowolona z wyboru. Czasami warto dopasować się do ukochanej lub ukochanego i tym samym zyskać w ich oczach.

Co z budowaniem nastroju poprzez odpowiedni wystrój mieszkania lub stołu?
Oczywiście najlepiej sprawdzi się czerwony kolor. Jest to barwa, która podczas walentynek nieprzerwanie króluje i nic nie zapowiada, żeby mogło się to zmienić. Tego dnia wyśmienicie sprawdzą się także wszelkiego rodzaju i we wszelkiej ilości serduszka. Ja osobiście lubię, gdy wprowadzony zostaje taki lekko wiosenny nastrój, dzięki żywym tulipanom w wazonach. To optymistycznie nastrajająca oznaka topniejącego śniegu. Wiadomo również, że kwiaty są oznaką nadchodzącej wiosny, kiedy to miłości jest najwięcej i czai się na każdym rogu. Oczywiście sprawdzą się też róże. Nie zapominajmy o świecach. Ich blask wspaniale podkręci cały nastrój romantycznego spotkania zakochanych. Jednak miejmy na uwadze, żeby nie było ich za dużo i żeby ich aromatyczny zapach nie zdominował woni pysznych dań.

Czy myśli Pani, że walentynkowa kolacja jest dobrą okazją do zaskoczenia ukochanej osoby i na przykład oświadczenia się?
Myślę, że jest to idealny dzień, idealna kolacja i idealny moment do tego, aby zrobić ten ważny i uroczysty krok. Dobra kuchnia, wspaniały nastrój, a do tego piękny pierścionek zaręczynowy to połączenie w punkt. Myślę, że żadna kobieta nie odmówi, jeśli zostanie tak wspaniale zaskoczona.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie