Rezerwy Vive w drugiej lidze ratunkiem dla KSZO

ZOBACZ TAKŻE: Derby Włocławka. Taniec kibiców i piłkarzy po zakończeniu meczu Lider - Włocławek

(Źródło: pomorska.pl)

W poprzednim sezonie Vive Tauron II Kielce, które prowadził trener Rafał Bernacki, jako beniaminek pierwszej ligi, zajęło 11. miejsce w rozgrywkach, co dało mu utrzymanie. Jednak w nowym sezonie i tak młody zespół (jego zdecydowaną większość stanowili zawodnicy w wieku juniora lub tuż po nim) zostanie gruntownie odmłodzony. Ze starszych zawodników pozostanie prawdopodobnie tylko 19-letni Szymon Skowron. Reszta graczy rozpierzchnie się po Polsce. Jeszcze nie są pewne kluby, do których odejdą zawodnicy, ale Michał Grabowski i Krzysztof Markowski mają propozycje z występującego w PGNiG Superlidze KPR RC Legionowo, reprezentant Polski juniorów Jakub Bulski wybiera się na studia medyczne i prawdopodobnie zakończy grę w piłkę ręczną, Bartoszem Kogutowiczem, Łukaszem Telką i Damianem Falasą jest zainteresowany KSZO Odlewnia Ostrowiec Świętokrzyski, a Krzysztofem Bernackim – KSSPR Końskie. Kilku graczy (Bartosz Dufaj, Filip Grdeń i Ignacy Drozd) będzie studiowało w Krakowie i być może trafi do pierwszoligowego MOSiR Bochnia.

Pewne jest natomiast wypożyczenie wicekróla strzelców grupy B pierwszej ligi poprzednim sezonie, Czarnogórca Branko Vujovicia, do słoweńskiego Celje Pivovarnej Lasko. Całkowicie do pierwszego zespołu ma zostać przesunięty Bartłomiej Bis.
W tej sytuacji w drużynie rezerw mistrza Polski będą grać głównie zawodnicy z rocznika 2000, a tak młody zespół nie miałby większych szans na utrzymanie w pierwszej lidze. Jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie, drużyna będzie zgłoszona do drugiej ligi, gdzie w poprzednim sezonie grały trzy nasze zespoły – Wisła Sandomierz, AZS UJK Kielce i AZS Politechnika Świętokrzyska Kielce.

Na rozbiorze rezerw Vive klub z Ostrowca skorzysta nie tylko, pozyskując zawodników. Wiele wskazuje na to, że dzięki temu KSZO Odlewnia utrzyma się w pierwszej lidze. Drużyna trenera Mariusza Jurasika zajęła w rozgrywkach 13. lokatę, która oznaczałaby spadek, gdyby nie wycofanie z pierwszej ligi zespołu z Kielc.

-To byłaby dla nas bardzo dobra wiadomość, choć mówiąc szczerze spodziewamy się jej, bo jesteśmy w stałym kontakcie z działaczami Vive – mówi wiceprezes KSZO Odlewni, Karol Szewczyk. - Teraz czekamy na oficjalne potwierdzenie ze związku, ale już od dawna budujemy zespół pod kątem dalszej gry w pierwszej lidze. Jak wiadomo, zostaje u nas trener Mariusz Jurasik i większość zawodników występujących w poprzednim sezonie. Mamy też juz czterech nowych zawodników: Damiana Zająca, Macieja Stańko, Kacpra Grabowskiego i Krystiana Wędraka. Udało nam się też porozumieć z Vive Kielce i kilku zawodników, którzy kończą wiek juniora, a nie znaleźli miejsca w pierwszym zespole, będzie w przyszłym sezonie grało w KSZO. Myślę że w przyszłym sezonie będziemy mieli kadrę liczącą 18 zawodników. Przygotowania do rozgrywek rozpoczniemy na początku sierpnia – dodaje Szewczyk.

Co ciekawe, identyczna sytuacja miała już miejsce w 2008 roku, gdy druga drużyna Vive „odstąpiła” miejsce w pierwszej lidze innemu zespołowi z województwa świętokrzyskiego, KSSPR Końskie.