Robert Kupisz przez ponad 20 lat zawodowo tańczył tańce latynoamerykańskie, więc temat jego najnowszej kolekcji w pewnym sensie jest tematem dla niego osobistym. Taniec nadal jest jego pasją i często bywa on na turniejach tanecznych, na których kibicuje swoim przyjaciołom. Pracując nad kolekcją skupił się jednak nie na rozrywkowej części życia Latynosów, ale na ich często dramatycznych losach.
- Kolekcja "Latina" to nie tylko gorące tańce i karnawał, to także życie w fawelach, gdzie codziennością mieszkańców jest widok wojsk, wojny gangów i przemoc. Ich życie dzieje się „tu i teraz”, dlatego mimo trudnych warunków próbują żyć normalnie: organizują konkursy piękności, gorące imprezy z nowoczesną, bardzo drapieżną muzyką i bawią się, jakby jutra miało nie być - mówi Robert Kupisz.
Kobieta widziana oczami projektanta z Kielc jest niezwykle seksowna, a strojem podkreśla swoją pewność siebie, odwagę i siłę, nie brak jej też jednak wrodzonej delikatności. W damskiej części kolekcji, obok falbaniastych sukienek, cekinowych topów, czy jeansowych szortów, nie zabrakło mocnych akcentów: kurtek w kolorach moro, ortalionowych spodni i bluz z kapturem czy skórzanych marynarek z szerokimi ramionami.
Mężczyzn Robert Kupisz przedstawia równie odważnie. Ubrani są w skórzane spodnie i marynarki lub wojskowe spodnie i kurtki w moro, a czasami - w wygodne zestawy dresowe. W kolekcji nie brak także i połyskujących garniturów wyszywanych cekinami, które mocno kontrastują ze skórą i moro.
W kolekcji, oprócz doskonale znanej, ręcznie farbowanej bawełny, pojawia się wiele błyszczących i kolorowych tkanin, ortalion, a także dekatyzowany jeans. Dominujące kolory to biel, czerń i cała paleta szarości, z dodatkiem pudrowego różu i intensywnego żółtego. Na projektach widnieją wielobarwne motyle z cekinów i nadruki będące mocnymi manifestami.
- Tym razem użyłem hasła "libre" (z hiszpańskiego "wolny") i znaku równości, które są bardzo uniwersalne i dotyczą nas wszystkich, bez względu na szerokość geograficzną, w której mieszkamy. Na koszulkach pojawia się też motyw karabinu, ponieważ chciałem dać broń kobietom. Ale nie w dosłownym znaczeniu, bardziej symbolicznym - jako siłę napędową do walki o swoje prawa - wyjaśnia Kupisz.
Scenografia do pokazu to również autorski pomysł projektanta. Na rusztowaniu wybudowano przekrój mieszkań w faweli, odkrywających przed widzami sceny z codziennego życia "favelados".
POLECAMY RÓWNIEŻ:
ZOBACZ TAKŻE: 20 lat województwa świętokrzyskiego. Wspomnienia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?