Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Robienie zdjęć i pykanie fotek

Marcin Radzimowski
Byliśmy ostatnio z żoną, proszę pana, w Hali Mirowskiej, gdzie ja miałem aparat Zorkę 5... zrobiłem kilka zdjęć - chwalił się Jan Himilsbach, czyli Sidorowski z kultowego „Rejsu”. Czasy, kiedy własną radziecką Zorką 5, Smeną czy Zenitem mogli się pochwalić tylko nieliczni, już dawno minęły.

Teraz aparatami fotograficznymi analogowymi posługują się już naprawdę nieliczni, przede wszystkim fotograficy. Fotografowie przestawili się na aparaty cyfrowe, które jakością wykonywanych zdjęć starają się dorównać „starym” aparatom. I chyba w wielu przypadkach to się udaje, a przynajmniej mało wytrawne oko nie dostrzeże różnicy. Tyle, że zrobienie dobrego zdjęcia klasycznym aparatem jest nieporównywalnie trudniejsze, od „pyknięcia fotki” cyfrówką. Rzadko też wywołujemy zdjęcia, zazwyczaj dla własnej wygody wolimy je przeglądać na komputerze, tablecie, w telefonie. W telefonie, którego aparat fotograficzny jest integralną częścią.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie