MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Rok przed wyborami samorządowymi. Zobacz kto chce kandydować z Sandomierza i wszystkich miast i gmin powiatu

Małgorzata PŁAZA
Choć do wyborów samorządowych pozostał jeszcze rok, kampania już ruszyła. Jej oznaką jest choćby zwiększona aktywność lokalnych polityków. W partiach, przyznają ich liderzy, trwają już dyskusje na temat list wyborczych oraz kandydatów na stanowiska wójtów i burmistrzów.

Ocenimy naszą władzę

Ocenimy naszą władzę

Za tydzień, w piątek 4 października rozpoczniemy w "Echu Dnia" akcję oceny burmistrzów i wójtów po kolejnym roku rządów. Swoje głosy na "tak" lub "nie" będzie można oddawać przez ponad cztery tygodnie. Za tydzień rozpoczniemy też ocenę pracy radnych, na ocenę będziecie państwo mieli tylko pięć dnie na każdą radę. Zaczynamy w piętek 4 października od radnych Sandomierza. Zapraszamy też do dyskusji o naszej władzy na WWW.ECHODNIA.EU.

Udział niektórych samorządowców w wyścigu o stanowiska wójtów i burmistrzów wydaje się oczywisty, trzeba również jak zawsze liczyć się z niespodziankami. Oto nasz przegląd politycznej sytuacji na rok przed wyborami.

SANDOMIERZ

Pewniakiem w stolicy powiatu jest Jerzy Borowski, urzędujący od trzech kadencji burmistrz, który ostatnie wybory wygrał w cuglach, już w pierwszej turze, pozostawiając swoich konkurentów daleko w tyle. Wcześniej - rok, dwa lata temu, burmistrz nie krył, że wystartuje ponownie, jednak teraz mówi, że się zastanawia.

W opinii wielu osób, poważną konkurencją mógłby być dla niego Janusz Sochacki, radny, w pierwszej połowie kadencji przewodniczący Rady Miasta, obecnie krytyczny recenzent polityki burmistrza. Sam zainteresowany na pytanie, czy wystartuje, odpowiada: "chyba nie". - Mam świetną, satysfakcjonującą pracę. Choć z drugiej strony mam wiedzę, doświadczenie i kwalifikacje potrzebne do sprawowania funkcji burmistrza, a wiele rzeczy w mieście mnie denerwuje, sporo chciałbym zmienić. Mój udział w wyborach jest jednak mało prawdopodobny - mówi Janusz Sochacki.

Naturalnym kandydatem wydaje się Marek Kwitek, lider Prawa i Sprawiedliwości w mieście i powiecie, który w poprzednich wyborach, ubiegając się o stanowisko burmistrza, uzyskał drugi wynik. Czy wystartuje ponownie? - Za wcześnie jeszcze na deklaracje i decyzje - zastrzega.

W nieoficjalnych rozmowach na temat potencjalnych kandydatów Prawa i Sprawiedliwości na stanowisko burmistrza Sandomierza pada również nazwisko Mirosława Czai, radnego Rady Miasta.

Swojego kandydata na pewno wystawi Platforma Obywatelska. Czy będzie to Krzysztof Niżyński, uczestnik wyborów w 2010 roku - uzyskał wtedy czwarty wynik? On sam twierdzi, że nie zastanawiał się jeszcze nad startem. - Decyzja będzie zależała również od wyników wyborów na przewodniczącego partii w powiecie, które odbędą się 5 października - zaznacza Krzysztof Niżyński.

Na początku czerwca pojawiła się informacja, że Tomasz Ramus, radny sejmiku województwa, który właśnie wtedy przeszedł z klubu Prawa i Sprawiedliwości do Polskiego Stronnictwa Ludowego, będzie kandydatem ludowców na stanowisko burmistrza Sandomierza.

Radny Ramus odmówił nam wypowiedzi na temat swojego udziału w przyszłorocznych wyborach. Stanisław Masternak, starosta i szef ludowców w powiecie sandomierskim, zapytany o to, czy tym razem jego partia stanie do wyścigu o fotel burmistrza Sandomierza, odpowiedział, że raczej nie. - Znamy nasze możliwości - stwierdził starosta.

DWIKOZY

W Dwikozach pewnym kandydatem jest Marek Łukaszek, Stanisław Masternak potwierdził, że dotychczasowi wójtowie z Polskiego Stronnictwa Ludowego mogą liczyć na rekomendację partii.

Trzy lata temu kandydat ludowców wygrał już w pierwszej turze i otrzymał rekordowe w skali powiatu, prawie 81 - procentowe poparcie. W wyścigu po władzę w gminie Dwikozy z ludowcami mocno rywalizuje Prawo i Sprawiedliwość. "Stałym" już kandydatem tego ugrupowania na stanowisko wójta jest Waldemar Maruszczak, szef struktur partii w gminie. W ostatnich wyborach dostał 19 procent głosów. - Nie wiem jeszcze, czy ponownie wystartuję. Nie ukrywam, że jestem namawiany do tego przez mieszkańców - powiedział nam Waldemar Maruszczak.

KLIMONTÓW

W poprzednich wyborach na wójta wzięła udział rekordowa liczba kandydatów - aż dziewięcioro, ale faktycznie w rozgrywce liczyło się dwóch: Ryszard Bień, obecnie urzędujący wójt i jego poprzednik Bogusław Mrozowski. Jest już niemal pewne, że ci dwaj rywale, zacięci przeciwnicy wystartują również za rok. Bogusław Mrozowski potwierdził, że ma zamiar ubiegać się o stanowisko wójta, podkreślając, że chodzi mu przede wszystkim o odsunięcie od władzy Bienia.

KOPRZYWNICA

W gminie Koprzywnica od kilku lat wszystkie wybory wygrywa Prawo i Sprawiedliwość. Przed trzema laty kandydat tej partii - Marek Jońca zwyciężył już w pierwszej turze, otrzymując wysokie, ponad 75 - procentowe poparcie. Mieszkańcom wydaje się oczywiste, że popularny burmistrz powalczy o reelekcję. Szef Prawa i Sprawiedliwości w powiecie przyznał, że sprawdzeni samorządowcy mogą liczyć na poparcie partii. Sam Marek Jońca nie składa na razie deklaracji.

- Za wcześnie na nie. Moja decyzja będzie zależała od wielu czynników, choćby od budżetu gminy i możliwości realizacji niektórych inwestycji - mówi burmistrz. Ani ludowcy ani Platforma Obywatelska nazwisk swoich potencjalnych kandydatów nie chcą ujawnić.

ŁONIÓW

Pewny wydaje się start Szymona Kołacza z Polskiego Stronnictwa Ludowego. Obecny wójt, wybrany w 2010 roku już w pierwszej turze wciąż wydaje się mieć silną pozycję. W mijającej kadencji w gminie nie wydarzyło się nic, co mogłoby poparcie znacząco zmniejszyć. Nie można wykluczyć startu jego poprzednika Ryszarda Dula, który trzy lata temu walczył o fotel wójta z poparciem Prawa i Sprawiedliwości i dostał ponad 25 procent głosów.

OBRAZÓW

Krzysztof Tworek, obecny wójt, budzący sporo kontrowersji, będzie walczył o reelekcję. Decyzję, jak mówi, podjął po niedzielnym referendum w sprawie odwołania. - Gdyby mieszkańcy mnie odwołali, na pewno bym zrezygnował. Duże poparcie, jakiego mi udzielili, potwierdziło, że powinienem kandydować. Mieszkańcy doceniają moją pracę, a ja mam wiele planów - podkreśla Krzysztof Tworek.

Trzy lata temu Tworek został wybrany ze związanego z Platformą Obywatelską komitetu "Nasz Region". Krzysztof Niżyński potwierdził, że rozmowy z Krzysztofem Tworkiem będą prowadzone.

Kontrkandydat sprzed trzech lat, obecnie surowy recenzent jego poczynań - Lech Niezgoda z Polskiego Stronnictwa Ludowego nie chciał się wypowiadać na temat przyszłorocznych wyborów. Na giełdzie nazwisk ludowców, którzy mogliby powalczyć o stanowisko wójta Obrazowa pojawia się także Marcin Piwinik, sekretarz zarządu powiatowego partii, kierownik biura Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa w Sandomierzu.

SAMBORZEC

Ciekawie zapowiada się wyborcza rozgrywka w Samborcu. Witold Garnuszek z Polskiego Stronnictwa Ludowego, urzędujący wójt-rekordzista (ponad 30 lat na stanowisku), według naszych nieoficjalnych informacji, ma zamiar znowu wystartować. Najprawdopodobniej nie będzie miał problemów z uzyskaniem poparcia swojej partii. Na przeszkodzie w realizacji planów mógłby tylko stanąć prawomocny niekorzystny dla wójta wyrok sądowy w sprawie o nagrody. Naturalnym konkurentem wydaje się Grzegorz Socha, prawnik i działacz społeczny. Trzy lata temu to on wszedł z Witoldem Garnuszkiem do drugiej tury. Teraz mówi nam, że nie zastanawiał się jeszcze nad udziałem w wyborach. Kogo w gminie Samborzec wystawi lub poprze Prawo i Sprawiedliwość? Roman Dragan, lider partii w gminie powiedział nam, że najprawdopodobniej nie wystartuje.

WILCZYCE

W tej gminie pewniakiem jest Adam Bodura, urzędujący wójt, który w poprzednich wyborach, w pierwszej turze, uzyskał 64 procent głosów. Jako jeden z nielicznych zadeklarował już udział w rywalizacji. Mówi, że chce kontynuować dotychczasowe działania na rzecz gminy. Pozycję ma silną, jego partia - Polskie Stronnictwo Ludowe ma w gminie duże poparcie.

ZAWICHOST

Wiele wskazuje na to, że wyborcza walka w Zawichoście rozegra się między obecnym burmistrzem Tomaszem Siwkiem a jego poprzednikiem Andrzejem Wzorkiem. Trzy lata temu zwycięstwo Tomasza Siwka było dla wielu osób niespodzianką. Samorządowiec popierany przez Platformę już w pierwszej turze pokonał Andrzeja Wzorka, urzędującego burmistrza, wówczas kandydującego z komitetu Wspólnota Ziemi Zawichojskiej.

Tomasz Siwek, jak potwierdził Krzysztof Niżyński, będzie kandydatem Platformy Obywatelskiej. Ale zawichojskie Polskie Stronnictwo Ludowe urosło w ostatnim czasie w siłę, mocno wzmocniło swoje struktury. Wiele wskazuje to, że to Andrzej Wzorek, obecnie związany z ludowcami, będzie kandydatem tej partii. - Rozważamy również tę propozycję - powiedział Tomasz Huk, szef Polskiego Stronnictwa Ludowego w gminie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie