Wybory samorządowe 2010. WYNIKI, KANDYDACI, SONDAŻE
Po wyborach do sejmiku województwa czy też szerzej - samorządowych stworzyła się niezwykle ciekawa konfiguracja polityczna w województwie świętokrzyskim. Zacznijmy od Włoszczowy, a ściślej od byłego burmistrza tego miasta Bartłomieja Dorywalskiego. Po smoleńskiej katastrofie zrezygnował on z władania miastem i objął mandat w Sejmie po zmarłym pośle Przemysławie Gosiewskim. Pan poseł jednak powtórnie wystartował w wyborach na burmistrza Włoszczowy i wygrał już w pierwszej turze. To oznacza, że najpewniej obejmie stanowisko włodarza miasta. Tym samym znów zrobi się poselski wakat.
TO SIĘ NAZYWA MIEĆ WYBÓR
Prawo objęcia mandatu w Sejmie po Bartłomieju Dorywalskim, zgodnie z wyborczą ordynacją, przypada innemu działaczowi Prawa i Sprawiedliwości - Jarosławowi Przygodzkiemu. Był on radnym sejmiku w zakończonej właśnie kadencji. Znów startował i znów wygrał. Wyboru można mu naprawę pozazdrościć, może sobie wybrać albo Sejm, albo sejmik. Co zrobi?
- Nie wiem jeszcze. Wyniki wyborów są na razie nieoficjalne. Bartłomiej Dorywalski nie objął formalnie stanowiska burmistrza. Będziemy o tym dyskutować. Na razie nie chcę wychodzić przed szereg i czegokolwiek deklarować. Poczekajmy - mówi enigmatycznie Jarosław Przygodzki, z zawodu leśnik.
Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, wydaje się jednak mało prawdopodobne, by Przygodzki został posłem. Będzie zapewne "namawiany" do zrzeczenia się przysługującego poselskiego mandatu. Dlaczego? Otóż dlatego, że w przypadku absencji Jarosława Przygodzkiego mandat przypadłby byłej posłance Halinie Olendzkiej, która była prawą ręką posła Przemysława Gosiewskiego. Obecna rzeczniczka ubezpieczonych najpewniej ponownie zasiądzie w poselskich ławach.
KTO WICEWOJEWODĄ?
Szykuje się kolejna roszada, i to już naprawdę na samych szczytach władzy. Wicewojewoda świętokrzyski Piotr Żołądek z Polskiego Stronnictwa Ludowego również wygrał wybory do sejmiku. Funkcje wicewojewody i radnego sejmiku wykluczają się.
- Muszę się zastanowić, czy być dalej wicewojewodą czy wybrać sejmik - mówi Piotr Żołądek. To dość dziwaczny dylemat. Rodzi się pytanie, po co startował w wyborach.
- Zdaję sobie sprawę z tego, że może dziwnie to wyglądać. Wiele zależy od tego, jaką rolę będę sprawował w strukturach województwa świętokrzyskiego. Jeśli przejdę do sejmiku, zrzeknę się oczywiście stanowiska wicewojewody - zapowiada Piotr Żołądek.
Tak też najpewniej się stanie, bo jest raczej przesądzone, że pan wicewojewoda zostanie członkiem Zarządu Województwa Świętokrzyskiego. W takim przypadku konieczne jest powołanie nowego zastępcy Bożentyny Pałki-Koruby. To oczywiście domena premiera, jednak wiadomo, że na mocy koalicyjnych ustaleń kandydaturę nowego wicewojewody zgłasza Polskie Stronnictwo Ludowe, a konkretnie jego szef w regionie, czyli marszałek Adam Jarubas.
- Nie mam na razie głowy, by o tym myśleć. Nie wiem, kto to będzie - zaznacza Adam Jarubas.
BURMISTRZ CZY RADNY?
Kolejna układanka jest w przypadku Marka Jońcy, który został wybrany do sejmiku województwa, ale nie tylko. W ostatnią niedzielę wyborcy powierzyli mu także mandat do pełnienia funkcji burmistrza miasta i gminy Koprzywnica. Należy się spodziewać, że Jońca wybierze Koprzywnicę. Takie przypadki były zresztą cztery lata temu, wystarczy wspomnieć choćby Jana Klamczyńskiego, który został radnym wojewódzkim i jednocześnie wójtem Szydłowa. Wybrał rządzenie gminą. Jeśli Marek Jońca też pójdzie tą drogą, to oznacza to, że zrobi się wakat w składzie nowego sejmiku, który oczywiście trzeba będzie uzupełnić. Miejsce burmistrza przypada kolejnemu kandydatowi z listy Prawa i Sprawiedliwości z największą liczbą głosów. Tą osobą jest Tomasz Ramus, nauczyciel z powiatu sandomierskiego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?