Po południu mieszkańcy Radkowic w gminie Chęciny kolejny raz blokowali drogę żądając już nie remontu, który wlecze się od lat, ale ograniczenia tonażu przejeżdżających przez wieś samochodów.
- Nasze domy pękają, odpadają płytki, szkło dygoce, gdy wyładowane tiry gnają po drodze - mówią zrozpaczeni ludzie.
Po kilkunastu minutach blokady zaczęło dochodzić do scysji z kierowcami. Za karetką, którą przepuszczono podjechała potężna ciężarówka o numerach zaczęła napierać na tłum. Ludzie perswadowali młodemu kierowcy by zatrzymał się, a potem reagowali coraz bardziej gorączkowo, zwłaszcza słysząc wyzwiska. Otworzyli drzwi szoferki i próbowali wyciągnąć go z szoferki kierowca dostał szału i nie oglądając się na nic ruszył.
Policja, która wkrótce przyjechała na miejsce mogła tylko spisać zeznania świadków.
Czytaj więcej w czwartek w Echu Dnia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?