Do plebiscytu Echa Dnia, w którym wybierano Nauczycie-la Wychowania Przedszkolnego na Medal, pani Agnieszka została zgłoszona po raz pierwszy. Zgłaszającą była jedna z mam. - Czy byłam zaskoczona? Oczywiście, że tak - nie kryje Agnieszka Fudala. - To bardzo miłe. Zgłoszenie było dowodem na to, że moja praca zawodowa jest dobrze odbierana i doceniana przez rodziców.
Nauczyciel z rodzinną tradycją
O zawodzie nauczyciela i pracą z dziećmi pani Agnieszka marzyła już jako mała dziewczynka, kiedy stawała się nauczycielkę, a lalki i misie siedzące na podłodze zamieniały się w uczniów. - To były fajne czasy - wspomina pani Agnieszka. -
Jak w prawdziwej szkole prowadziłam swój dziennik, a każdy uczeń czyli lalka czy miś, miał swoją rubrykę. Wpisywałam oceny i uwagi. To był taki mój początek przy tablicy.
Lata leciały, pani Agnieszka kończyła kolejne szczeble edukacji a sentyment do zawodu nauczyciela pozostał. W pracy pedagogicznej jako dziewczynka, pani Agnieszka wzorowała się na swoich ciociach, które także pracowały w szkole i przedszkolu. Z czasem pojawił się dylemat. Co wybrać? Pracę w przedszkolu z maluszkami czy w szkole ze starszymi dziećmi - zdradza pani Agnieszka. - Ale czas zweryfikował wszystko.
Po maturze pani Agnieszka rozpoczęła naukę w Kolegium Nauczycielskim w Tarnobrzegu. Potem były studia uzupełniające w Wyższej Szkole Pedagogicznej w Rzeszowie.
W zawodzie nauczyciel pracuje już 11 lat. Przez dwa pierwsze lata pracowała w szkole, jako nauczyciel w klasie pierwszej i trzeciej. W końcu trafiła do przedszkola, gdzie realizuje się do dzisiaj. Jest mamą dwóch synów. Przyznaje, że brakuje jej córki, ale ma swoje dziewczynki w przedszkolu.
Trzeba mieć powołanie
Z perspektywy kilkunastu przepracowanych w zawodzie lat Agnieszka Fudala przekonuje, że do pracy z dziećmi, szczególnie tak małymi trzeba mieć powołanie. Codzienność w przedszkolu to nie tylko realizacja podstawy programowej. To także dodatkowe zajęcia, dzięki którym maluchy rozwijają się i poznają otoczenie. To zajęcia, które ze względu na małym wiek muszą być ciekawe i krótko trwać. - Moje maluchy najbardziej lubią zajęcie taneczno - muzyczne - opowiada wychowawczyni. - Lubią także spacery po okolicy i wyjścia na plac zabaw. Interesują się wszystkim, co wiąże się z ruchem. Jest jeszcze czytanie bajek. Siadają cicho na dywanie koło mnie i słuchają. Oczywiście czytanie nie trwa długo, ale to jedno z bardziej ich ulubionych zajęć.
W tej pracy jest jeszcze jedna ważna rzecz. - Nauczyciel z jednej strony musi nawiązać dobry kontakt i współpracę z
dziećmi - tłumaczy Agnieszka Fudala. - Z drugiej strony ten kontakt musi być pomiędzy mną i rodzicami. Tylko wtedy można mówić o sukcesie pedagogicznej pracy.
Pani - Kocham Cię!
Co roku jako nauczyciel wychowania przedszkolnego pani Agnieszka ma pod opieką grupę 3 i 4-latków. W tym roku są to Marcin Bąk, Jakub Bąk, Natalia Dereń, Klara Grodecka Łucja Grodecka, Filip Kaczmarski, Wiktor Kamyszek, Oliwia Krępa, Antoni Nasternak, Jan Pkala, Antoni Sośniak, Antonina Suma, Amelia Stępień.
Każdy maluch jest inny. Każdy ma w sobie, coś co każdego dnia ujmuje ją. Praca z tak małymi dziećmi do łatwych nie należy. Są dni lepsze i gorsze. Trzeba mieć oczy z przodu i z tyłu. Odpowiadać codziennie na niezliczoną ilość pytań. Uczyć i tłumaczyć. Ale są chwile, o których Agnieszka Fudala mówi ze łzami w oczach. - Przychodzi taki szkrab do mnie mówi Pani - Kocham Cię - mówi Agnieszka Fudala. - Właśnie takie chwile w naszym zawodzie są najpiękniejsze i najcenniejsze, o których mówimy.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
ZOBACZ TAKŻE: 60 SEKUND BIZNESU. Polacy zachwyceni rosyjską gościnnością
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?