MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Rozmowa z posłanką Beatą Kempą, która ma przejąć stery PiS w Świętokrzyskiem

Rozmawiał Jarosław SKRZYDŁO
Jarosław Skrzydło: - Od czego zamierza Pani zacząć porządki w świętokrzyskiej organizacji Prawo i Sprawiedliwość?

Beata Kempa

Beata Kempa

ma 45 lat. Ukończyła Prawo Administracyjne na Uniwersytecie Wrocławskim. Jest posłem na Sejm od 2005 roku. W czasach rządu PiS była wiceministrem sprawiedliwości. Mieszka w Sycowie na Dolnym Śląsku. Ma męża i dwoje dzieci Cezarego i Ninę.

Beata Kempa: - Po pierwsze to musi zapaść decyzja prezesa Jarosława Kaczyńskiego i Komitetu Politycznego PiS, że mam być pełnomocnikiem. Na razie są tylko jakieś pogłoski. Ktoś rozpętał wojenkę. Bardzo chętnie się ustosunkuję do tego pytania, jak zapadną właściwe decyzje.

- Z tego, co pani mówi wynika, że decyzja o tym, że ma być pani pełnomocnikiem na nasz region jeszcze nie zapadła, tymczasem świętokrzyscy posłowie PiS twierdzą, że zostali wezwani do Warszawy i im obwieszczono, że zarząd regionalny jest rozwiązany i pani przejmuje stery…
- Ktoś najwyraźniej reaguje bardzo nerwowo. Po pierwsze nikt nie wzywał specjalnie posłów do Warszawy, bo w ubiegłym tygodniu było posiedzenie Wysokiej Izby. Jest oczywiste, że zbliżają się wybory zatem każda poważana partia, a taką jest Prawo i Sprawiedliwość, musi się do tych wyborów przygotować po pierwsze merytorycznie a po drugie organizacyjnie. Teraz przyszedł czas na organizowanie się. Partia musi oceniać wyniki pracy i podejmować stosowne decyzje. Ponadto - i to jest sprawa najważniejsza - po katastrofie smoleńskiej zostaliśmy bardzo osłabieni. Zginęło wielu naszych koleżanek i kolegów. Wśród nich był Przemek Gosiewski, który był liderem politycznym w województwie świętokrzyskim.

- Kiedy zatem zapadną oficjalne decyzje, że będzie pani pełnomocnikiem PiS w Świętokrzyskiem?
- Nie wiem. To zależy od prezesa Jarosława Kaczyńskiego. Nie wiem też, czy to będę ja, czy inna osoba.

- Powiedziała pani, że partia musi oceniać wyniki pracy… Czy praca, jaką wykonywały władze regionalne PiS w Świętokrzyskiem była niesatysfakcjonująca?
- Znam bardzo dobrze kolegów z województwa świętokrzyskiego. Bywałam w waszym regionie i jestem pod wrażeniem ich pracy. Oni także bardzo dobrze mnie znają. Jeśli jednak będzie decyzja, że mam się zaangażować w sprawy świętokrzyskiego, to potrzebna będzie analiza dotychczasowych działań. Z przeszłości należy wyciągać wnioski, co nie oznacza, że trzeba się oglądać wstecz.

- Czy będzie pani kandydować w pierwszego miejsca z listy PiS do Sejmu z okręgu świętokrzyskiego?
- Wszelkie tego typu decyzje należą do prezesa partii.

- Wkrótce wybory nowego prezesa PiS w Świętokrzyskiem. Czy gdyby prezes Jarosław Kaczyński zaproponował pani objęcie tej funkcji, to zdecydowałaby się pani?
- Każdą decyzję uszanuję. Obecnie jestem posłem ziemi dolnośląskiej, jednak jeżdżę po całym kraju. Jeśli miałabym być prezesem regionu to myślę, że ziemia świętokrzyska przyjęłaby mnie. Oczywiście trudno będzie dorównać Przemysławowi Gosiewskiemu, jednak ze względu na pamięć o nim, chciałabym przynajmniej utrzymać to, czego dokonał.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie