Rusza czwarta liga, wyjątkowo ciekawy sezon 2021/22. Jest kilku kandydatów do awansu [ZDJĘCIA]

- Według mojego rozeznania nawet 15 zespołów ma aspiracje na czołówkę i podstawy by o niej myśleć – dodaje Rybus. – Nie wiem co nas jako beniaminka czeka. Po pierwszej kolejce będziemy mądrzejsi, a przyjeżdża do nas Star z dobrze mi znanymi Marcinem Kaczmarkiem i Michałem Gruntem – niepewności nie kryje as Klimontowianki, Jarosław Piątkowski, który był kolegą Kaczmarka jeszcze w najwyższej klasie rozgrywkowej w Koronie Kielce. Klimontowianka i inny beniaminek, Sparta Kazimierza Wielka też mają swoje ambicje.

– Zrobiliśmy awans na stulecie klubu. Utrzymaliśmy trzon kadry, posiadamy zdolną młodzież i chcielibyśmy uplasować się w środku tabeli czwartej ligi. Walka o pierwsze miejsce rozstrzygnie się chyba między wzmocnioną Pogonią Staszów i Koroną II Kielce. W Kielcach poukładano wszelkie tematy i jest presja na zwycięstwo rezerw na tym poziomie. Bacznie śledzę także co się dzieje w Moravii, gdzie robią kawał dobrej roboty – dodaje Piotr Trzepatowski, szkoleniowiec Sparty Kazimierza Wielka. Nie tylko w Sparcie zauważają, że w czwartej lidze coś drgnęło ku lepszemu, że kluby chcą się rozwijać. Takie same zdanie ma Mariusz Lniany, prowadzący Wierną Małogoszcz.

– Przybyło jakościowych zawodników, można też zauważyć więcej zdolnej młodzieży. O awans pewnie pobiją się Korona II, Pogoń i Star, ale jest jeszcze kilka innych silnych ekip. To wróży interesującą rywalizację. Wierna? Dysponujemy teraz szerszą kadrą, został z nami Mateusz Rejowski i mierzymy w czołówkę tabeli. Najważniejsze jednak by pokazywać dobry, ofensywny futbol. Piłka musi cieszyć zawodników, kibiców. Jeżeli tą ligę zdominuje takie myślenie pójdzie do przodu – zapewnia Mariusz Lniany, który uradował się, że rozgrywki wracają do 18-zespołowego kształtu. W poprzedniej edycji nie obyło się bez walkowerów, dziwnych sytuacji i wizerunkowo czwarta liga wyglądała kiepsko. Chyba wszyscy piłkarze i trenerzy liczą, że do ich rywalizacji porządnie podejdą pewni sędziowie, ci do których co chwilę były jakieś zastrzeżenia. Słabi i stronniczy rozjemcy psuli całą zabawę i zabierali radość jej uczestnikom, a także kibicom. Świętokrzyski Związek miał coś w tej kwestii poprawić i wszyscy czekają na efekty.