Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rusza misterium. W Kałkowie w Wielki Post będzie występował największy teatr amatorski

Kazimierz CUCH [email protected]
Scena ukrzyżowania Chrystusa.
Scena ukrzyżowania Chrystusa. Fot. Kazimierz Cuch
Od najbliższej soboty, przez pięć sobót Wielkiego Postu, w sanktuarium Bolesnej Królowej Polski w Kałkowie znów będzie grał największy teatr amatorski w regionie.

Misterium Męki Pańskiej wystawiane jest w Kałkowie od 39 lat. Gra 50 aktorów amatorów, co roku dla kilku tysięcy widzów. W tym roku jest planowany jeden spektakl przez trzy soboty, dwa spektakle przez dwie soboty.

Gdy będzie więcej zgłoszeń, to będą po dwa spektakle w każdą z pięciu sobót, a nawet w niedzielę. Ksiądz infułat Czesław Wala - kustosz sanktuarium, nie wyklucza spektakli na specjalne życzenie grup pielgrzymkowych.

PIELGRZYMI Z CAŁEJ POLSKI

Do Kałkowa planuje przyjazd kilkadziesiąt grup pielgrzymkowych z całej Polski. Pogoda jest dobra, więc wszyscy powinni dojechać. W informacji sanktuarium jest prowadzona szczegółowa ewidencja. Już są zgłoszenia między innymi z Warszawy, Krakowa, Kalisza, Gdyni, Żyrardowa, Kazimierza Dolnego nad Wisłą, Starachowic, Skarżyska-Kamiennej, Warki, Niska, Wąwolnicy w Lubelskiem, Lubartowa, Dąbrowy Górniczej, Brzezia koło Łodzi, Staszowa, Opoczna, Sandomierza, Sokołowa Małopolskiego i z wielu mniejszych parafii.

Przedstawienia ruszają jutro, w sobotę o 15.30. Na razie jest planowany jeden spektakl, przez trzy soboty. Są niewielkie zmiany obsady aktorów amatorów. Dekoracje, scenografia będzie taka sama jak w ubiegłym roku, ale inna niż kilka lat temu.

Ci, którzy byli na misterium kilka lat temu, to teraz zobaczą całkiem nowe stroje, które aktorzy noszą od dwóch lat. Dla nich zmiany w tych przedstawieniach będą bardzo duże. Nie zmieniają się treści podawane ze sceny, bo są to rzeczy uniwersalne.

STABILNA OBSADA

Obsada aktorska tego spektaklu jest bardzo stabilna. Kiedyś bardzo młodzi ludzie, dziś studiują, pracują, prowadzą samodzielne firmy, a mimo to, co sobotę zjeżdżają się z całej Polski do Kałkowa, by zagrać.

- Bardzo dobrze się czuję w tym przedstawieniu, chociaż rolę mam nieciekawą. Namawiam Chrystusa i ludzi do zła. Staram się to robić sugestywnie. Na szczęście sceny w spektaklu nie przenoszą się na moje życie prywatne. Przyznam, że co roku czekam na pierwsze próby i pierwsze przedstawienia. Od tylu lat ludzie wciąż chcą nas oglądać, biją brawa. To cieszy! Gramy bezinteresownie, ale z wielkim zaangażowaniem - zwierza się Zbigniew Sepiół, od 13 lat grający rolę Diabła.

- Jestem szczęśliwa, że mogłam widzieć ten spektakl na żywo. Było to dla mnie wielkie przeżycie, które podbudowało moją tak małą jeszcze wiarę. Aktorzy wzruszyli nas do łez, mimo, że nie byli prawdziwymi aktorami. Przedstawili mękę Chrystusa z głębi swojej duszy, jakby się wcielili w osoby, które grają. Chwała im za to. Natomiast najbardziej podobał mi się Diabeł, który w swojej przebiegłości był tak przekonujący, że każdy z nas uległby pokusie - oceniała spektakl w ubiegłym roku jedna z pań z Bierutowa, w Dolnośląskiem.

Galeria zdjęć z pierwszego spektaklu misterium w Kałkowie, w sobotę wieczorem na www.echodnia.eu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie