Ruszy przebudowa drogi wojewódzkiej 786?

Na dożynkach byli, na sesję nie dotarli.

W przypadku dyrektora Wojciecha Płazy jest to już trzeci taki przypadek. Razem z Adamem Jarubasem uczestniczyli w niedzielę w dożynkach powiatowych w Kluczewsku. Trzy dni później, w środę, nie dojechali do Włoszczowy na sesję w starostwie, na której miała być dyskusja o drogach wojewódzkich. - Po raz kolejny nas zlekceważono! - złoszczą się radni.
W środę, 24 sierpnia na sesji Rady Powiatu Włoszczowskiego rada musiała zrezygnować z dyskusji nad jednym punktem w porządku obrad - informacją o stanie dróg wojewódzkich. Wszystko przez nieobecność dwóch najbardziej kompetentnych w tej sprawie osób z Kielc.
- 11 sierpnia wystosowałem zaproszenie na naszą sesję do marszałka województwa Adama Jarubasa i dyrektora Zarządu Dróg Wojewódzkich Wojciecha Płazy. Obaj panowie odmówili jednak przyjazdu, tłumacząc to innymi sprawami służbowymi - poinformował na wczorajszej sesji we włoszczowskim starostwie przewodniczący Rady Powiatu Jarosław Ratusznik.

NIE MA SZANS NA REMONT?

Tymczasem włoszczowscy radni byli najbardziej ciekawi, co dalej z przebudową słynnej drogi wojewódzkiej 786 z Kielc przez Włoszczowę do granicy z województwem śląskim. Swoją wiedzą na ten temat próbował się podzielić z rajcami starosta Zbigniew Matyśkiewicz.
- Rozmawiałem w tej sprawie z marszałkiem i dyrektorem. Otrzymałem informację z Urzędu Wojewódzkiego w Kielcach, że 7 września będzie wydane Zezwolenie na Realizację Inwestycji Drogowej dla trasy 786 z klauzulą natychmiastowej wykonalności. Trzeba mieć jednak świadomość, że po wydaniu zezwolenia następuje procedura odwoławcza, a później dopiero ogłaszany jest przetarg, jeśli nie ma żadnych sprzeciwów stron. Procedura przetargowa może potrwać nawet 3 do 6 miesięcy - twierdził starosta włoszczowski. Wszystko wskazuje więc na to, że przebudowa drugiego etapu drogi 786 (Łopuszno - Włoszczowa - granica województwa) prawdopodobnie nie rozpocznie się w tym roku i przedłuży się o kolejny.

ZAPROSZĄ WE WRZEŚNIU

- Skoro więc nie ma na sesji osób odpowiedzialnych za tę drogę, dalsza dyskusja nie ma sensu. Przenieśmy ją na następną sesję - zaproponował radny Zbigniew Krzysiek, były starosta włoszczowski. - Ustalmy na początku września termin kolejnej sesji i poinformujmy marszałka, żeby zarezerwował sobie termin - zasugerował wiceprzewodniczący rady Jerzy Bała. Gdy kilku radnych zwróciło uwagę, że będzie to okres przedwyborczy i może dojść do uprawiania polityki przez kandydatów na posłów (czytaj: marszałka województwa), radny Bała zdenerwował się: - Adam Jarubas to człowiek kultury, powagi i taktu! Nie będzie uprawiał żadnej polityki! - stwierdził Jerzy Bała. Szef Rady Powiatu Włoszczowskiego Jarosław Ratusznik zapowiedział, że ponownie zaprosi obu panów na wrześniową sesję w starostwie.