Ruszyła kwesta zaduszkowa w Busku-Zdroju

Brawa dla harcerzy

W roli wolontariuszy w buskiej kweście zaduszkowej wystąpi 147 harcerzy. To 97 zuchów i harcerzy ze 117. Buskiej Drużyny Wielopoziomowej (opiekun Teresa Leszczyńska), 27 zuchów z Wioski Smerfów z Siesławic, 6 wędrowników z drużyny w buskim "ekonomiku" (Mirosława Gajda), 6 harcerzy z drużyny ze Zbludowic (Marta Kiełb), 7 osób z 2. Buskiej Drużyny Ratowniczej (Szymon Wójcik) oraz czwórka harcerzy z 17. Drużyny Wielopoziomowej ze Słabkowic, którą opiekuje się Justyna Maj.

Tegoroczna, dwunasta edycja kwesty rozpoczęła się wczoraj, a potrwa do wtorku 1 listopada. Pieniądze na odnowę nagrobków zbierać będzie blisko 200 wolontariuszy - w tym poseł, wojewoda, burmistrz oraz silna grupa harcerzy.

KWESTA W MUNDURKACH

Kwestarzy z puszkami spotkamy przed trzema bramami cmentarza parafialnego przy ulicy Langiewicza. Wczoraj w roli głównej wystąpili harcerze.
Pierwsza zmiana rozpoczęła zbiórkę o godzinie 9. Druhowie kwestują w pięknych mundurkach, a opiekę nad grupą sprawują Adam Gadawski i Teresa Leszczyńska, komendanci buskiego Hufca Związku Harcerstwa Polskiego.
Na szczególne brawa zasługują najmłodsi. To gromada buskich zuchów Radosne Słoneczka, a prym wiodą przedszkolaki: czterolatek Piotr Wójcik oraz pięciolatki - Michalina Mędracka, Nastija Kwolik, Miłosz Wiek. W gronie wolontariuszy są również zuchy i harcerze z Siesławic, Słabkowic, Zbludowic. Mali kwestarze w mundurkach otrzymali też prezent: czekolady oraz mandarynki, ufundowane przez buskie firmy Sawa i PSS Społem.

ZNACZKI WRÓŻĄ REKORD

Choć w niedzielę ruch na cmentarzu był stosunkowo niewielki, puszki wolontariuszy szybko wypełniały się pieniędzmi. Sprzedawana jest też książka "Cmentarz parafialny w Busku-Zdroju", pióra zmarłego przed rokiem regionalisty Leszka Marcińca. Każdy, kto ofiaruje choćby symbolicznego grosika na ratowanie zabytków, otrzymuje okolicznościowy znaczek z logo Towarzystwa Miłośników Buska-Zdroju. W tym roku przygotowano aż 5700 zielonych znaczków, co... ponoć wróży kolejny rekord!
Po raz pierwszy buskie stowarzyszenie prezentuje publicznie swoje osiągnięcia z kwest zaduszkowych. Na bramach cmentarza zawisły banery, ze zdjęciami nagrobków odnowionych za pieniądze zebrane w poprzednich latach.

VIPY Z PUSZKAMI

W tym roku kwestujemy w Busku na 25 puszek. Ramię w ramię z harcerzami puszkami potrząsają także dorośli. Wczoraj na pierwszym, przedpołudniowym dyżurze zjawili się między innymi: prezes stowarzyszenia Leszek Gadawski, przewodnicząca Rady Miejskiej Justyna Nurek, wiceprzewodniczący rady Bogdan Błaszczyk, członek zarządu Towarzystwa Miłośników Buska-Zdroju Tadeusz Korepta, radny Witold Gajewski. Dziś w roli wolontariuszy mają wystąpić wojewoda Bożentyna Pałka-Koruba, poseł Konstanty Miodowicz, burmistrz Waldemar Sikora i starosta Jerzy Kolarz.
Przypomnijmy, że w ubiegłym roku w kweście buskich Miłośników padł rekord: zebrano ponad 14,5 tysiąca złotych! - Pierwszy dzień kwesty był bardzo obiecujący. Liczymy, że pobijemy kolejny rekord i przełamiemy barierę 15 tysięcy złotych - zapowiada prezes Leszek Gadawski.