Rywal Industrii Kielce przegrał mecz na szczycie. W finale będzie w trudniejszej pozycji

Telekom, który niedawno pokonał Pick w finale Pucharu Węgier, na ligowy pojedynek pojechał do hali rywala. Spotkanie było bardzo wyrównane, a prowadzenie zmieniało się kilka razy. Od stanu 8:10 gospodarze zdobyli sześć bramek z rzędu. Do przerwy prowadzili jednak tylko jednym golem. Tuż po niej Telekom wyrównał, a następnie objął minimalne prowadzenie. Potem znów albo Pick wygrywał jedną, dwiema bramkami, albo był remis. 23 sekundy przed końcem meczu bramkę dla ekipy z Veszprem zdobył były gracz Industrii Kielce, Nedim Remili, ale Szeged odpowiedział trafieniem Imanola Garciandii i mógł fetować sukces. To pierwsze zwycięstwo Picku nad Telekomem w tym sezonie, po trzech porażkach.

Wygrana powoduje, że zespół z Segedyna jest już prawie pewny wygrania rundy zasadniczej. Na cztery kolejki przed zakończeniem fazy zasadniczej Pick ma trzy punkty przewagi nad Telekomem. Ma to takie znaczenie, że w tym sezonie w finale play off ligi węgierskiej gra się do dwóch zwycięstw, a pierwsza pozycja daje przywilej ewentualnego grania dwóch spotkań we własnej hali.

Pick Szeged wygrywał mistrzostwo Węgier w dwóch ostatnich sezonach.

Mecze Industria Kielce - Telekom Veszprem odbędą się 11 maja o godzinie 18.45 w Veszprem i 18 maja o godzinie 18.45 w Hali Legionów. Zwycięzca dwumeczu awansuje do Final Four Ligi Mistrzów, który 17 i 18 czerwca odbędzie się w niemieckiej Kolonii.

OTP Bank-Pick Szeged–Telekom Veszprem 30:28 (18:17)
OTP Bank-PICK Szeged: Mikler – Sostarić 5, Garciandia 4, Bombac 1, Rosta 9, Mackovsek 5, Szita 1, Gaber 1, Bodo 2, Blonz 1, Martins 1, Radivojević.
Telekom: Corrales, Cupara 1 – Marguc 3 (1), Remili 5, Pechmalbec 5, Ligetvari 1, Lauge 1, Strlek 6. El-Deira 2, Mahe 2, Nilsson 1, Sipos, Ilić 1.