Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rzeczy, pieniądze a nawet dom dla pani Grażyny i jej córek. Jesteście ludźmi wielkiego serca!

Paweł WIĘCEK
Pani Grażyna otrzymała w piątek wielkie wsparcie od naszych Czytelników.
Pani Grażyna otrzymała w piątek wielkie wsparcie od naszych Czytelników. D. Łukasik
Paweł Golański, piłkarz Korony Kielce chce wesprzeć panią Grażynę i jej trzy córki. Nie tylko on zresztą wyraził gotowość do pomocy kobiecie, która przez pięć miesięcy koczowała z dziećmi w lesie. Ludzie chcą przekazać rzeczy dla dzieci, pieniądze, opłacić mieszkanie. Jeden pan zaproponował nawet, że przygarnie rodzinę do siebie.

Możesz pomóc!

Możesz pomóc!

Na Państwa pomoc czekamy w dalszym ciągu. Może ktoś z Państwa mógłby zatrudnić panią Grażynę? Wspomóc finansowo? Proszę dzwonić pod numer 41-34-95-326 do autora niniejszego tekstu. Wszystkie sygnały od Państwa przekażemy pani Grażynie. Stwórzmy łańcuch ludzi dobre woli!

W piątkowym "Echu Dnia" opisaliśmy wstrząsającą historię pani Grażyny. Zdesperowana kobieta z trzema córkami, po utracie dachu nad głową, zamieszkała w namiocie w lesie. Nasz apel o wsparcie dla pani Grażyny spotkał się z wielkim odzewem z Państwa strony.

PIĘKNY GEST

W piątek rano jako pierwszy swą pomoc zaoferował Paweł Golański. To zupełnie niezwykłe, bo znany piłkarz zaledwie dzień wcześniej, po trzech latach gry w Rumunii, przyjechał do Kielc, by podpisać trzyletni kontrakt z Koroną Kielce. Jak mówił, nie mógł przejść obojętnie obok tragedii rodziny, o której przeczytał w "Echu Dnia".
- Dotknęło mnie to o tyle, że nie wyobrażam sobie, by ludzie mogli żyć w takich warunkach. Każdy ma uczucia. Nie potrafię się bezczynnie przyglądać. Tak mnie wychowali rodzice. Jak mam możliwość pomóc, to pomagam - mówił. Golański ufunduje dzieciom wyprawkę do szkoły, opłaci również obiady dla nich na cały rok szkolny.

ONI CHCĄ POMÓC

Paweł Golański był jedną z wielu osób, które poruszyła opisana przez nas historia. Do redakcji dzwonili ludzie z Podkarpacia. Pani z Sanoka prześle paczkę z ubraniami dla dzieci, inna kobieta obiecała przekazać wyprawkę szkolną oraz mebel. - Mieszkam sam w domu, który niedawno wybudowałem. Chciałbym się spotkać z panią Grażyną. Jeśli by się okazało, że pasujemy do siebie, jestem gotów zaproponować jej i dzieciom wspólne mieszkanie - to deklaracja pana z Iwonicza-Zdroju.

Inny mężczyzna, przedsiębiorca z Rzeszowa, chce udzielić pani Grażynie pomocy finansowej. Mieszkaniec z Kielc jest gotów wynająć dla niej mieszkanie i opłacić dwumiesięczny pobyt. - Może wśród znajomych zmontuję większą grupę osób. Moglibyśmy co miesiąc składać się na opłatę za wynajem mieszkania - podkreślił.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie