Sandomierski szpital bez nowoczesnego bloku operacyjnego? Władze powiatu upominały się o pieniądze u marszałka

Z decyzją tą nie zgodził się zarząd powiatu w Sandomierzu, który przyjął na sesji, 28 lipca stanowisko. Zarząd powiatu zaapelował do władz województwa o uzupełnienie listy o sandomierską inwestycję. - Stanowisko to zostało przekazane marszałkowi województwa oraz pozostałym członkom zarządu - tłumaczy Marcin Piwnik, sandomierski starosta. - Dla naszego szpitala budowa budynku specjalistyczno - zabiegowego dla potrzeb bloku operacyjnego, centralnej sterylizacji i intensywnej opieki medycznej, na działce obok lądowiska, jest niezbędna, aby nasza lecznica mogła się rozwijać. Z ogromnym niepokojem i rozczarowaniem stwierdzamy, że na liście 44 projektów priorytetowych nie został wpisany projekt dotyczący budowy bloku operacyjnego. W październiku 2019 roku zarząd województwa świętokrzyskiego prowadził nabór fiszek propozycji projektów strategicznych dla rozwoju województwa świętokrzyskiego. Projekt ten był zgłaszany do zarządu województwa jako jedna z czterech fiszek dotyczących sandomierskiego szpitala pn.: Budowa budynku specjalistyczno — zabiegowego dla potrzeb bloku operacyjnego, centralnej sterylizacji i intensywnej opieki medycznej.

Starosta przekonuje, że budowa nowego bloku operacyjnego to bardzo ważne przedsięwzięcie dla rozwoju Szpitala Specjalistycznego Ducha Świętego w Sandomierzu. Świadczy o tym fakt, że przedsięwzięcie zostało także zgłoszone w sierpniu 2020 roku jako propozycja do Krajowego Planu Odbudowy dla Województwa Świętokrzyskiego. - Zarząd Województwa Świętokrzyskiego zgłosił ten projekt jako jeden z 38 projektów, o między innymi strategicznym charakterze inwestycji do Ministerstwa Funduszy i Polityki Regionalnej - dodał starosta. - Tym bardziej dziwi fakt, że projekt ten nie znalazł się na liście 44 projektów priorytetowych w nowym Regionalnym Programie Operacyjnym.

Dyrekcja szpitala dysponuje już koncepcją budowy pawilonu. Koszty inwestycji oszacowano na 70 milionów złotych. Niestety, tak wysokie koszty przekraczają możliwości finansowe szpitala i powiatu, stąd potrzeba pozyskania funduszy zewnętrznych. Zdaniem dr Marka Kosa, dyrektora sandomierskiej lecznicy inwestycja jest niezbędna. - Bez niej szpital nie będzie mógł się rozwijać - ostrzega Marek Kos. - Wynika to z tego, że pomieszczenia, w którym działa blok operacyjny, czy oddział intensywnej terapii, to pomieszczenia sprzed 40 lat. Świat idzie do przodu i patrząc na okoliczne szpitale w Staszowie, Stalowej Woli czy Tarnobrzegu, widzimy, że takie remonty już się odbyły. Szpital jest pokaźnych rozmiarów. Ma dużo oddziałów. Wykonuje dużo usług medycznych, dlatego trudno będzie zmieścić w tej strukturze, którą mamy. Stąd potrzeba wybudowania nowego, dwupiętrowego budynku. Mało tego pawilon zostałby wybudowany tak, żeby byłby bezpieczny przez Covidem.

Marek Jońca, członek zarządu województwa świętokrzyskiego przyznaje, że temat jest ważny i w obiegu. Wicemarszałek przypomniał, że w ostatnich dniach odbyło się kilka spotkań i rozmów na temat uzupełniana listy o sandomierską inwestycję. Zapewnił także, że zrobi wszystko, aby inwestycja sandomierskiego szpitala znalazła się na liście priorytetowej inwestycji, jakie mają być realizowane w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego w latach 2021-2027, - W środę , 4 sierpnia mamy posiedzenie zarządu województwa - powiedział Marek Jońca. - Mam nadzieję, że uda nam się uzupełnić listę o zadania dotyczące sandomierskiego szpitala.

Szpital Specjalistyczny Ducha Świętego w Sandomierzu jest lecznicą III poziomu zabezpieczenia medycznego. Posiada 24 oddziały szpitalne oraz 24 poradnie specjalistyczne o zasięgu ponadregionalnym. W ciągu roku na oddziałach szpitalnych hospitalizowanych jest blisko 20 tysięcy pacjentów. W poradniach specjalistycznych natomiast w ciągu roku udzielanych jest blisko 85 tysięcy świadczeń medycznych. Szpital współpracuje z Uniwersytetem Jana Kochanowskiego w Kielcach między innymi w zakresie prowadzenie i tworzenia w naszej placówce oddziałów klinicznych.