Plac będzie mniejszy niż planowano o kilkanaście metrów. Powodem są błędy projektowe. Obiekt został zaprojektowany w taki sposób, że zachodził na drogę prowadzącą do bloku komunalnego.
- Plac zabaw zostanie pomniejszony tylko o tereny zielone. Liczba elementów, które na nim staną się nie zmniejszy – tłumaczy Grzegorz Cież, naczelnik Wydziału Techniczno-Inwestycyjnego w Urzędzie Miejskim.
Batalia o plac zabaw przy ulicy Schinzla trwała dość długo. Najpierw mieszkańcy musieli przekonać większość radnych, że centralny punkt nowego osiedla to lepsze miejsce niż pas terenu znajdujący się tuż pod oknami. Po burzliwej dyskusji uchwała umożliwiająca realizację inwestycji została podjęta. Później jednak część rajców zaskarżyła ją do wojewody. Trzeba było czekać na rozstrzygnięcie. Skargę uznano za nieuzasadnioną.
Drugim problemem był przetarg. Pierwszy nie został rozstrzygnięty, gdyż chętni zaproponowali zbyt wysoką cenę, przekraczającą wygospodarowaną przez miasto kwotę 210 tysięcy złotych.
Dlatego do drugiego przetargu zaproponowano już mniejszy zakres prac. Zrezygnowano z montażu najdroższego urządzenia - linowej pajęczyny. Nie będzie również zapowiadanej sztucznej, bezpiecznej nawierzchni.
- Stanęliśmy przed wyborem: albo odkładamy inwestycję albo realizujemy ją jeszcze w tym roku w okrojonym zakresie. Wybrałem to drugie rozwiązanie, wychodząc z założenia, że plac można w późniejszym czasie uzupełnić - mówi burmistrz Sandomierza Marek Bronko-wski.
Budowa placu będzie kosztować ostatecznie około 130 tysięcy złotych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
