Sandomierzanie obejrzeli pierwszą ekranizację "Wiernej rzeki" z 1922 roku. Projekcja i koncert na starówce

Film obejrzało na Rynku wielu sandomierzan. Wśród widzów byli również turyści.

"Rok 1983" Edwarda Puchalskiego to pierwsza ekranizacja "Wiernej rzeki" Stefana Żeromskiego, jednej z najsłynniejszych opowieści z czasów powstania styczniowego o miłości rannego powstańca - księcia Odrowąża i opiekującej się nim Salomei.

Film z 1922 roku został w ostatnim czasie pieczołowicie odrestaurowany na podstawie dwóch zachowanych wersji, które w pewnym stopniu różnią się od siebie. Dwa lata żmudnej pracy konserwatorów przyniosły znakomite efekty. Sandomierzanie mogli podziwiać je podczas uroczystego pokazu na starówce.

Obraz zyskał nową jakość, ale również nową, pełną ścieżkę dźwiękową. Stworzył ją jeden z najwybitniejszych polskich kompozytorów filmowych - Michała Lorenc. Na sandomierskim Rynku muzykę wykonał na żywo i znakomicie zespół DesOrient.

W filmie niemym muzyka odgrywa rolę szczególną.

- Niestety nie zachowały się informacje o oryginalnej ścieżce dźwiękowej do filmu Puchalskiego. Michał Lorenc, którego poprosiliśmy o stworzenie nowej, wywiązał się ze swojego zadania znakomicie - podkreśliła w czasie pokazu Grażyna Grabowska, wicedyrektor Filmoteki Narodowej.

W filmie można zobaczyć starych mistrzów kina i teatru, między innymi Aleksandra Zelwerowicza, Stanisławę Chrzanowską i Helenę Marcello-Palińską.

Muzykę skomponowaną do filmu wykonał na żywo zespół DesOrient.

- Z całej, dość dużej produkcji polskiej okresu kina niemego zachowało się do dnia dzisiejszego mniej więcej 8 procent. To śladowa ilość. Każdy z tych filmów jest bezcenny, również dlatego, że przywołuje aktorów, których wielokrotnie już nie pamiętamy, o których pamięć już zaginęła. Dotyczy to również tych, którzy w swoich czasach byli wręcz noszeni na rękach - opowiadała przedstawicielka Filmoteki Narodowej.

Grażyna Grabowska zwróciła uwagę na scenę kończącą film - zachował się w niej wizerunek autentycznych powstańców styczniowych.

Rekonstrukcja filmu "Rok 1863" została zrealizowana w pracowniach Filmoteki Narodowej, która w ramach programu Nitrofilm i przy pomocy unijnych dotacji odnawia zabytkowe dzieła przedwojennego niemego filmu. Do tej pory światło dzienne ujrzały tak głośne tytuły, jak "Pan Tadeusz" Ryszarda Ordyńskiego czy słynna niemiecka "Mania" z Polą Negri.

W niedługim czasie "Rok 1863" ma być wydany zostanie na płycie.

Pokaz na sandomierskiej starówce został zorganizowany przy współpracy Filmoteki Narodowej i Fundacji Legalna Kultura.

"Echo Dnia" patronowało temu wydarzeniu.