- Wszystko przez to, że kierowcy, którzy nie chcą czekać na światłach na skrzyżowaniu Jesionowej i Klonowej, skracają sobie drogę właśnie w tym miejscu - żalą się mieszkańcy ulicy Topolowej.
Sytuację pogarszają kierowcy ciężarówek, którzy, łamiąc zakaz poruszania się po tej drodze pojazdów powyżej 3,5 tony, skracają sobie dojazd do budowy znajdującej się na ulicy Wojewódzkiej. - Chociaż droga nie jest asfaltowa to kierowcy jeżdżą tędy szybko, może trzeba by było postawić znak ograniczający prędkość na tym odcinku, albo wprowadzić ograniczenie wjazdu tylko dla lokatorów posesji znajdujących się przy Topolowej - skarżył się Tadeusz Pacanowski, mieszkający w domku przy ulicy Topolowej.
CO MOŻNA ZROBIĆ?
- Jeżeli chodzi o ograniczenie prędkości w tym miejscu, to nie ma ono uzasadnienia, gdyż jakość drogi raczej zniechęca do szybszej jazdy. Natomiast nie możemy postawić znaku dopuszczającego wjazd tylko dla mieszkańców dlatego, iż ulica Topolowa jest drogą publiczną - mówił Piotr Wójcik, dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg.
- Kiedy mieszkańcy zauważą ciężarówki łamiące przepisy ruchu, mogą zawsze zadzwonić pod numer 997 bądź 112. Proponuję też udać się do dzielnicowego, który powinien podjąć stosowną interwencję - mówi Zbigniew Pedrycz, rzecznik prasowy świętokrzyskiej policji.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?