Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sebastian Niedźwiedź z Morawianek w gminie Bejsce zdobył tytuł Rolnika Roku 2020 Powiatu Kazimierskiego. Poznajmy laureata

Krzysztof Wieczorek
Krzysztof Wieczorek
Zakończył się powiatowy etap plebiscytu w kategoriach Rolnik Roku, Sołtys Roku i Koło Gospodyń Wiejskich Roku. Zwycięzcy awansowali do wojewódzkiego finału, zachowując zdobyte głosy. Teraz powalczą o nagrody finansowe i awans do ogólnopolskiego finału akcji. Rolnikiem Roku 2020 w powiecie kazimierskim został Sebastian Niedźwiedź z Morawianek w gminie Bejsce.

Sebastian Niedźwiedź jest młodym rolnikiem – ma 21 lat. Gospodarstwo rolne prowadzi wspólnie z rodzicami i braćmi. - Ja mam jedno gospodarstwo, a ojciec drugie. Moje gospodarstwo zajmuje powierzchnię 7 hektarów, a dodatkowo dzierżawię jeszcze blisko 5 kolejnych hektarów – mówi pan Sebastian.

Rolnik Roku 2020 Powiatu Kazimierskiego ma fachową wiedzę, ponieważ jest absolwentem Zespołu Szkół Rolniczych w Cudzynowicach. Jego gospodarstwo jest ukierunkowane na uprawę warzyw: (marchew, patison, ogórek, pietruszka), kukurydzy, zbóż i chów bydła. To krowy, byki i jałówki – w sumie 31 sztuk bydła.

Klasa ziemi, na której gospodaruje pan Sebastian jest dość zróżnicowana – od „jedynki” po „szóstkę”. Ta rozpiętość nie dziwi, gdy weźmie się pod uwagę, że ziemia którą posiada i dzierżawi położona jest na terenie dwóch gmin: Bejsce i Opatowiec. Do prowadzenia gospodarstwa niezbędne są dzisiaj odpowiednie ciągniki i maszyny. Czym dysponuje nasz laureat? - Mam ciągnik 100 koni i dwie „sześćdziesiątki” - odpowiada.
Maszyny oczywiście wszystkiego nie załatwią - zbiór warzyw w gospodarstwie pana Sebastiana odbywa się ręcznie.

Duże koszty, niskie ceny zbytu

Praca rolnika nie jest łatwa. Problemy wsi – mimo młodego wieku – doskonale dostrzega również Rolnik Roku Powiatu Kazimierskiego. Które doskwierają najbardziej? - To przede wszystkim duże koszty produkcji i niskie ceny zbytu. Z tym dzisiaj muszą przede wszystkim zmagać się rolnicy – wymienia pan Sebastian.

Pracy w gospodarstwie nigdy nie brakuje

Pracy na wsi nigdy nie brakuje. Chociaż mamy już późną jesień, w gospodarstwie naszego laureata wiele się dzieje.
- Trwają już zasiewy i cały czas jeszcze prowadzimy zbiór kukurydzy, która uprawiana jest na areale około pięciu hektarów - opowiada o jesieni na roli pan Sebastian.
Teren, na którym gospodaruje od czasu do czasu dotykany jest przez powodzie, które potrafią wniwecz obrócić pracę rolników. - W tym roku na szczęście powodzi nie było, ale pamiętam, że ta która przyszła w 2010 roku spowodowała bardzo duże straty – mówi.

Po pracy - też rolnictwo

Prowadzenie gospodarstwa pochłania bardzo dużo czasu, więc na odpoczynek i inne zajęcia pozostaje go niewiele. Zresztą nawet wtedy pan Sebastian nie zapomina, że jest rolnikiem.

- Jak już rzeczywiście uda się uporać z wszystkimi obowiązkami, to po kolacji lubię usiąść i poczytać coś w internecie; najczęściej oczywiście o rolnictwie – nie ukrywa Rolnik Roku 2020 Powiatu Kazimierskiego.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie