Po meczu trener gości Paweł Tetelewski nie podał ręki jednemu z arbitrów. Jego zawodniczki zamiast cieszyć się z niespodziewanego remisu na boisku zdecydowanie mocniejszego rywala, z płaczem poszły do szatni. Takie reakcje wywołały decyzje sędziów z ostatniej półtorej minuty spotkania. W 58 minucie KSS prowadziło 28:25, za chwilę 28:26. Ale najpierw Kamila Skrzyniarz, a osiem sekund później Joanna Drabik dostały dwuminutowe kary, potem kielczanki miały dwie nieudane akcje i 20 sekund przed końcem gdynianki wyrównały.
Film z ostatnich minut meczu, zrealizowany przez telewizję Black TV zamieściły portale handball.pl i SportoweFakty.pl. Widać na nim, choć niezbyt dokładnie, wszystkie kontrowersyjne sytuacje. Naszym zdaniem, o ile dwuminutówkę Kamili Skrzyniarz od biedy można by uznać za słuszną (choć niekoniecznie - trzeba by zobaczyć, czy we wcześniejszych podobnych sytuacjach sędziowie również dawali kary), to kara Joanna Drabik, która, co widać na filmie, wyraźnie atakuje piłkę, a nie rywalkę, była raczej nieuzasadniona.
Na filmie widać również dwie ostatnie akcje kielczanek - niecelny rzut Marzeny Paszowskiej był poprzedzony faulem zawodniczki z Gdyni (atak na rękę rzutową zawodniczki KSS, będącej w wyskoku, co spowodowało niebezpieczny upadek na plecy - bez reakcji sędziów), a pięć sekund przed końcem, również przy akcji Paszowskiej, która wskakuje w pole sześciu metrów i jest faulowana, sędziowie nie podyktowali rzutu karnego, choć skoro tak drobiazgowo traktowali kielczanki w poprzednich sytuacjach, to chyba powinni to zrobić... Był tylko rzut wolny.
Mecz sędziowała para Korneliusz Habierski i Grzegorz Skrobak z Głogowa. Obserwator Związku Piłki ręcznej w Polsce Ireneusz Cieśliński ocenił pracę arbitrów w tym spotkaniu na 77 punktów, czyli jako bardzo dobrą.
Zobacz kontrowersyjne sytuacje w materiale filmowym Black TV.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?