Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Senatorze Okła, Kielce Panu tego nie zapomną!

Jarosław SKRZYDŁO
Tak jeździliśmy w środę na trasie z Kielc do Morawicy. I wygląda na to, że będziemy tak się męczyć przez długie lata.
Tak jeździliśmy w środę na trasie z Kielc do Morawicy. I wygląda na to, że będziemy tak się męczyć przez długie lata. A. Piekarski
Senator Platformy Obywatelskiej Michał Okła nie widzi nic złego we wstrzymaniu budowy ważnej drogi.

- Wypowiedź senatora jest skandaliczna. Wymierzona jest przeciw Kielcom i województwu - oburza się prezydent Kielc Wojciech Lubawski. Michał Okła publicznie stwierdził, że budowa drogi z Kielc do Morawicy nie jest priorytetem.
Jak informowaliśmy we wtorkowym "Echu Dnia", centrala Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad wstrzymała przetarg na zaprojektowanie i budowę dwupasmowej drogi z Kielc do Morawicy wraz z obwodnicą tej miejscowości.

Powód - brak pieniędzy. Na domiar złego Ministerstwo Infrastruktury nie przyznało unijnych pieniędzy na przebudowę odcinka trasy w granicach Kielc, czyli ulicy Ściegiennego. To oznacza, że nie wiadomo, kiedy droga powstanie. Jej stan techniczny jest fatalny, porusza się nią osiem tysięcy pojazdów na dobę.

Pierwszy na problem zareagował świętokrzyski poseł Prawa i Sprawiedliwości Przemysław Gosiewski, który zwrócił się do ministra infrastruktury, by przywrócił finansowanie drogi numer 73. Ujęta jest ona w Programie Budowy Dróg Krajowych na lata 2008-2012. Także prezydent Kielc wysłał protest do resortu.

JAK SIĘ OPÓŹNI… NIE BĘDZIE KORKÓW

Gdy zrodził się front obrony, wypowiedzi dla Polskiej Agencji Prasowej udzielił lider świętokrzyskiej Platformy Obywatelskiej, senator Michał Okła. Stwierdza on, że budowa drogi nie jest dla rządu priorytetowym zadaniem, w przeciwieństwie do tras przygotowywanych na Euro 2012. Oznajmił ponadto:

"Dzięki opóźnieniu tej inwestycji, nie dojdzie do paraliżu komunikacyjnego w Kielcach, który groziłoby przy równoczesnym prowadzeniu prac na wszystkich arteriach wylotowych z miasta".

- To skandaliczna i nieodpowiedzialna wypowiedź. Wymierzona przeciwko Kielcom i województwu świętokrzyskiemu. Nie wiem do czego zmierza pan Okła. Ta sytuacja pokazuje, jaki Kielce mają lobbing w Warszawie ze strony parlamentarzystów partii rządzącej. Nie mam nawet słów - nie kryje oburzenia prezydent Kielc Wojciech Lubawski.

LOBBING WEDŁUG OKŁY

Michał Okła nie ma sobie nic do zarzucenia. - Po prostu nie ma teraz pieniędzy na tę drogę. Priorytetowe do wykonania są drogi na Euro 2012. My musimy strać na straży budżetu. Musimy pomagać ludziom w czasie kryzysu. Jestem za budową tej drogi, ale trzeba uzbroić się w cierpliwość - komentuje.

Okła jest senatorem ze Świętokrzyskiego, czy nie uważa, że powinien lobbować za inwestycjami z naszego regionu? - Jestem senatorem Rzeczypospolitej Polskiej. Nie tworzymy oddzielnego prawa dla województwa świętokrzyskiego czy mazowieckiego, tylko dla całego kraju. Jest bieda, w innych regionach też wypadły ważne drogi z finansowania. Poradzimy sobie z tym problemem, ale prosimy o cierpliwość i zrozumienie. Ja też chciałbym jeździć po dobrych drogach - mówi senator Michał Okła.

NIE MA NA ODSZKODOWANIA

Na przygotowania do budowy drogi od granicy Kielc do Woli Morawickiej potrzeba w tym roku 17 milionów złotych. - Są potrzebne na wypłaty odszkodowań za grunty i musimy je mieć, bo wojewoda już wydała decyzję o wypłatach. W rezerwie mamy trzy miliony złotych, ale to za mało - zauważa Ewa Sayor, dyrektor kieleckiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie