Mios Biganos Bassin D'Arcachon - KSS Kielce 30:40 (16:19).
KSS: Wawrzynkowska, Staś 1 - Grabarczyk 4, Syncerz 6, Grzesik, Lalewicz 7, Kot 2, Paszowska 10, Drabik 5, Skrzyniarz 4, Olszowa 1.
Wynik spotkania jest ogromną niespodzianką, ponieważ francuski zespół jest zdobywcą Challenge Cup sprzed dwóch lat.
Początek sobotniego pojedynku był wyrównany, a prowadzenie zmieniało się kilkakrotnie. W 17. minucie rywalki odskoczyły na 12:9. "Tygrysice" zmniejszyły stratę do bramki, ale na ławkę kar powędrowała Kinga Lalewicz. W 22. min było już 15:11 dla przeciwniczek, lecz występujące w tym meczu w roli gospodyń kielczanki rzuciły się do odrabiania strat. Dobrze zaczęła funkcjonować obrona i były okazje do kontrataków. Stąd do przerwy trzy gole zaliczki KSS.
Druga połowa zaczęła się niepomyślnie dla zespołu trenera Tetelewskiego, który szybko roztrwonił przewagę - 37. min 20:19. Potem jednak nastąpił kapitalny okres gry "Tygrysic". Świetnie działała defensywa, dobrze broniła Marta Wawrzynkowka i wyprowadzała zabójcze kontry. Miejscowe szczypiornistki tylko się temu przyglądały, a kibice przecierali oczy ze zdumienia. Dwa razy z rzędu piłkę przechwyciła w obronie Marzena Paszowska i golami zakończyła kontrataki - 47. min 29:22. Ale to nie wystarczało kielczankom. Grały jak w transie i wciąż rosła różnica - w 50. min po trafieniu Honoraty Syncerz wygrywały już 32:22, a pięć minut później za sprawą świetnie dysponowanej Paszowskiej nawet 35:24 i losy spotkania były przesądzone.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
