Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sesja Rady Miasta Kielce. Burzliwa dyskusja wokół patrona ronda

Agata Kowalczyk
Krzysztof Krogulec
Patronem ronda przy ulicy Grunwaldzkiej i Podklasztornej został Zygmunt Szendzielarz „Łupaszka”. Przez ponad godzinę trwała ostra dyskusja między radnymi, a szefową Instytutu Pamięci Narodowej.

-Są opracowania IPN, z których wynika, że Łupaszka odpowiada za wydanie rozkazu, w wyniku którego zginęło 70 osób cywilnych. Jest to praca naukowca, powstała na podstawie dokumentów. Czy znowu nie stanie się tak, że za 10, 20, 30 lat będziemy kwestionować patrona – stwierdziła radna Agata Wojda (PO). – Chciałabym uniknąć tego, że kiedyś ktoś będzie odsądzał od czci i wiary żołnierzy wyklętych. Jeśli nasz głos będzie przeciw, to nie przeciw wyklętym, ale tej sytuacji.

Przypomniała, że PO dwa lata temu złożyło wniosek o uhonorowanie Tadeusza Mazowieckiego nazwą ronda.

– Koleżanka mądrze oddał idee rzeczy. Prosiłabym aby nie pozostawiać radnym takich niejednoznacznych decyzji, które stoją po stronie historyków. A u nich nie ma tej jednoznaczności- mówiła Joanna Grzela (SLD) .

- Kopiemy kolejne rowy między mieszkańcami. Nie chcę, aby za kilka żebyśmy znowu musieli zmieniać nazwy tym rondom. Ta postać jest kontrowersyjna. Nawet przez kolegów z Armii Krajowej był nazywany zbrodniarzem wojennym – dodał Marcin Chłodnicki (SLD).

Dawid Kędziora (PSL) złożył wniosek o zdjęcie projektu uchwały z porządku obrad i przedyskutowanie jej na komisji.

Za było 10 radnych, 11 przeciw a jedna wstrzymał się. Głosowanie jednak powtórzono bo Joanna Grzela stwierdziła, że pomyliła się w oddawaniu głosu. W powtórce uzyskano 11 głosów za i 11 przeciw, przy jednym wstrzymującym się, co dalej oznaczało odrzucenie wniosku .

- To co dzisiaj usłyszałam, to jakbym czytała czarną legendę z PRL. Ona tak przeniknęła umysły, że trudno z nią walczyć – mówiła Dorota Koczwańska-Kalita, szefowa IPN w Kielcach. - Zapraszam państwa na spotkania z historią w nowej siedzibie na Warszawskiej. Gwardia Ludowa i Armia Ludowa w imię jakich interesów działała? Chyba nie mamy wątpliwości, że były to struktury działające dla Związku Sowieckiego. W imię jakich ideałów walczyli polscy żołnierze w 1939 roku i po wojnie? Suwerenności, niezależności i wolności, sprzeciwiali się złu. Mówimy o historii bardzo lekko. Wyrzucamy z niej kontekst historyczny. Wybraliście jedną publikację Pawła Rokickiego, a jest ich kilkadziesiąt. IPN prowadzi różne badania, mamy ludzi o różnych poglądach. Wojna nie była piciem kawy i rozmowami. Białostockie to były trudne tereny, nasze akcje były odwetowe nie programowe. Łupaszka chronił polską ludność.

-Zabijając dwa miesiące dzieci? – padł z ust młodego człowieka obserwującego obrady.

- Dzieci ginęły też z rąk Litwinów, którzy działali przeciwko Polsce. Nie było zmiłuj się, to była wojna. Gdybyśmy tak patrzyli, to nigdy nie moglibyśmy walczyć, bo zawsze ofiarami mogą być dzieci i kobiety. Wojna z 1939 roku dotykała cywilów. Upamiętniając Łupaszkę upamiętniamy ideę, ideą była wolność i niepodległość – kontynuowała.

- To może tak nazwijmy to rondo- zaapelował młody człowiek z sali.

- Żadna idea nie usprawiedliwia popełnionych zbrodni – dodał Włodzimierz Wilgus (PSL). - Czy Łupaszka popełnił zbrodnie na cywilach czy nie? Proszę konkretnie odpowiedzieć. Ja jeszcze nie wiem, jak zagłosuję.

- Pan nie do końca zrozumiał co powiedziałam. W ogólnym przesłaniu jest to zbrodnia. Jeśli walczymy ze sobą…- nie dokończyła. - Jeśli partyzantka nie zrobiła akcji odwetowej, to stałaby na straconej pozycji i przegrała, bo wojnę wygrywają silniejsi. Wyciągnęliście coś z kontekstu i nie biorąc pod uwagę, jak skomplikowana sytuacja była na wileńszczyźnie.

Sekretarz tłumaczył, że nie można Łupaszce odmawiać bohaterstwa.

- Jeśli chodzi o wyklętych, to nawet partia polityczna, do której pani należy ( przyp. red. chodzi o PO) nie kazała o nich zapominać – mówił sekretarz miasta, Janusz Koza. - Nie twierdzę, że był rycerzem bez skazy, ale to była wojna. Odmawianie mu miejsca w panteonie polskich rycerzy i bohaterstwa jest niesłuszne. Młody człowiek pokazuje mi tablice z napisem „wstyd”, wstydziłbym się, gdybym był wychowany na TVN, Polsacie, Gazecie Wyborczej, na szczęście wychowałem się na czymś innym.

Kolejni radni proponowali inne upamiętnię żołnierzy wyklętych.

- Do pani nie dociera żaden argument. Tylko pani ma rację. Mamy wielu wspaniałych, czystych Polaków, dajmy spokój z Łupaszką – skwitował radny Jan Gierada.

- Nie moją intencją było państwa pouczać. Wiem jak w okresie powojennych jak obdarto z legendy żołnierzy wyklętych i po raz kolejny chcecie zepchnąć w niepamięć Łupaszkę, który walczył o niepodległość terenów, na których żył. Zbrodnia jest zbrodnią, ale są działania strategiczne, podczas których musimy podejmować takie działania – kontynuowała działania .

-Czy nie możemy znaleźć kogoś innego, mniej kontrowersyjnego reprezentującego tę ideę?- pytał radny Dawid Kędziora (PSL).

-Nie ma osoby bez skazy. Gdy będziemy chcieli nazwa ulice imieniem Tadeusza Mazowieckiego, to też będziemy musieli poddać go dyskusji – dodała naczelnik.

W głosowaniu 13 osób była za, osiem przeciw, trzy zaś wstrzymało się od głosu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie