Sesja Rady Miasta w Ostrowcu. Duże podwyżki dla prezydenta i radnych (ZAPIS TRANSMISJI)

Od 1 listopada w życie weszły nowe przepisy, regulujące kwestię wynagrodzenia dla osób zajmujących kierownicze stanowiska państwowe. Zgodnie z nimi pensja wójta, burmistrza czy prezydenta może wzrosnąć do ponad 20 tysięcy złotych, a minimalne wynagrodzenie nie może być niższe niż 80 procent maksymalnego. Limity wzrosły z 12 525,94 złotych brutto do 20 041,50 złotych brutto - to górny ustawowy pułap wynagrodzenia prezydentów miast o wielkości od 15 do 100 tysięcy mieszkańców.

W projekcie uchwały podwyższającej wynagrodzenie prezydenta Ostrowca Świętokrzyskiego Jarosława Górczyńskiego, zaproponowano wynagrodzenie zasadnicze w wysokości 10.350 złotych, dodatek funkcyjny 3450 złotych, dodatek specjalny wynoszący 30 procent łącznie wynagrodzenia zasadniczego i dodatku funkcyjnego- 4140 złotych oraz dodatek za wieloletnią pracę w wysokości 20 procent wynagrodzenia zasadniczego- 2070 złotych.
Pensja prezydenta Ostrowca od 1 listopada wynosić więc będzie 20.010 złotych brutto. Do tej pory Jarosław Górczyński zarabiał 10.940 złotych brutto.

Ten punkt obrad radni przegłosowali bez żadnej dyskusji, ale nie byli jednogłośni. Od głosu wstrzymali się Mateusz Czeremcha, Renata Duda, Dariusz Kaszuba, Grażyna Maj, Marcin Marzec. Nieobecni byli Artur Głąb, Kamil Kutryba, Joanna Pikus. Pozostali radni zagłosowali za przyjęciem uchwały, ale już po głosowaniu radny Jerzy Wrona poinformował, że się pomylił.

Na sesji procedowany był również projekt uchwały dotyczący podwyżek diet radnych.
Dieta przewodniczącej Rady Miasta wynosić ma 3220 złotych (wyższa od obecnej o 1207 złotych). Diety wiceprzewodniczących rady wynosić będą 2898 złotych (więcej o 1087 złotych), przewodniczących komisji- 2737 złotych (więcej o 1026 złotych), wiceprzewodniczących komisji- 2415 złotych (więcej o 905 złotych), natomiast diety radnych- 2254 złote (więcej o 845 złotych).

Tu już doszło do dyskusji. Jako pierwszy głos zabrał radny Mateusz Czeremcha stwierdzając, że w obecnych czasach przegłosowanie dla siebie podwyżki diety będzie niestosowne i niemoralne, biorąc pod uwagę niskie zarobki większości mieszkańców Ostrowca Świętokrzyskiego. Radny Aron Pietruszka w odpowiedzi zauważył, że dieta nie jest wynagrodzeniem radnego, a jej podwyżka jest następstwem przyjętej przez Sejm ustawy. Dodał, że on swoje pozyskane w ten sposób pieniądze przeznacza w większości na cele charytatywne i akcje społeczne.
Radny Kamil Stelmasik przypomniał, że wysokości diet nie były regulowane już od 20 lat. Dodał, że wielu samorządowców uważa diety za rekompensatę za wieloletnią pracę na rzecz społeczeństwa. Zaapelował do kolegów o odważne decyzje, z których później korzystać będą kolejni radni.

W głosowaniu radni znów nie byli jednomyślni. Za przyjęciem uchwały byli radni Stanisław Choinka, Marek Giemza, Mariusz Łata, Bożenna Morycińska, Andrzej Pałka, Aron Pietruszka, Irena Renduda- Dudek, Włodzimierz Sajda, Włodzimierz Stec, Kamil Stelmasik, Daniel Strojny, Marta Woźnicka- Kuzdak, Karol Wójcik, Artur Zawadzki. Przeciwko byli Mateusz Czeremcha, Marcin Marzec, Jerzy Wrona. Wstrzymali się od głosu Renata Duda, Dariusz Kaszuba, Grażyna Maj.
- Niezależnie od głosowania za czy przeciw podwyżce, czy też wstrzymania się od głosu, każdy radny swoją dietę otrzyma. Nie ma możliwości, aby jej nie podjął- wyjaśniła przewodnicząca Rady Miasta Irena Renduda- Dudek.- Jeśli ktoś nie czuje się z tym dobrze z moralnego punktu widzenia lub jest to za duża kwota dla niego, może ją przecież poświęcić na wybrany przez siebie cel charytatywny.