Radni dowiedzieli się jakie prowadzone są w mieście działania socjalne wspierające osoby potrzebujące pomocy. Temat dokładnie przybliżyli przedstawiciele Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej, Środowiskowego Domu Samopomocy, Stowarzyszenia Niepełnosprawni Plus Starachowice, Polskiego Czerwonego Krzyża, Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie, Polskiego Komitetu Pomocy Społecznej, Stowarzyszenia Pomocy Rodzinie Przystań.
Okazało się, że niektórzy, mimo iż posiadają odpowiednie środki, nie bardzo wiedzą... komu pomagać. Powody tego są różne, a najczęstszy, że ludzie potrzebujący pomocy nie chcą się z tym afiszować.
- Nikt nie chce pokazywać, że jest biedny - powiedział ksiądz Dziekan Andrzej Rdzanek z Caritasu. Proboszcz parafii Świętej Trójcy chwalił stołówkę Caritasu, wydającą obiady przez cały tydzień. - Zapraszam, sam tam jadam. Obiady są smaczne, zawsze dwudaniowe no i nie wszędzie podaje się kompot z owoców tropikalnych - zachęcał radnych.
Tę część sesji mocnym akcentem zakończyli Agnieszka Polak i Krzysztof Korpik z Fundacji Nasze Zdrowie, wypominając prezydentowi Markowi Materkowi brak podjazdu do Sali Olimpia, gdzie odbywają się posiedzenia Rady i wiele innych imprez z udziałem niepełnosprawnych.
- Mamy barierki i podjazd. Sprawdzę dlaczego nie są zamontowane. Wkrótce takie udogodnienia będą tez w Starachowickim Centrum Kultury - obiecał Marek Materek.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Zobacz także: Flesz - co zabija Polaków?
Źródło: vivi24
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?