Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sesja Rady Powiatu w Busku-Zdroju. Apel o rezygnację starosty z funkcji i mandatu. Zapis transmisji na żywo

Michał Kolera
Michał Kolera
W piątek, 9 grudnia odbyła się sesja Rady Powiatu w Busku-Zdroju. Radny Jan Bartosik wystąpił z apelem o rezygnację starosty Jerzego Kolarza ze stanowiska, oraz o rezygnację przez niego z mandatu radnego rady powiatu.

Wystąpienie radnego było pewnym zaskoczeniem, bo wcześniej mówiło o wniosku, jaki miał wpłynąć do Rady w sprawie odwołania starosty i zostać poddany pod głosowanie. Klub Prawa i Sprawiedliwości w radzie powiatu mógł to zrobić, miał wymaganą ustawą liczbę głosów. Tymczasem sprawa odwołania starosty przybrała ostatecznie formę niewiążącego apelu.

Oto transmisja obrad:

Radny Jan Bartosik z Prawa i Sprawiedliwości stwierdził ponadto, że należałoby wprowadzić do porządku obrad punkt, w którym starosta wytłumaczyłby się ze swoich poczynań w jednostkach organizacyjnych powiatu, w związku z ostatnią aferą w Powiatowym Centrum Pomocy Rodzinie oraz wcześniejszą, do której doszło w I Liceum Ogólnokształcącym w Busku. Stosowna uchwała nie przeszła.

Czytaj też:

Afera w liceum w Busku. Starosta: Rady Rodziców to samodzielne organy

- Zarząd zapoznał się z pismem od prokuratury w sprawie afery w liceum. Zapytaliśmy, w jakim zakresie powiat może ubiegać się ze status pokrzywdzonego i domagać się zadośćuczynienia. Chodzi o straty wizerunkowe i ewentualny spadek liczby uczniów w następnych naborach - mówił starosta w sprawozdaniu z działalności między sesjami.

- Po spotkaniu z radami rodziców w naszych szkołach w związku z aferą w liceum zaproponowaliśmy, żeby pieniądze rad rodziców były wprowadzane do budżetów placówek i były poddawane kontroli rady. Naszym zdaniem byłoby to bezpieczne. Rady rodziców w większości się nie zgodziły. Trzeba to uszanować, rady rodziców to niezależne od powiatu organy. Mam nadzieję, że nie dojdzie już do takiej sytuacji jak w liceum, kiedy rada rodziców miała nawet księgową, a i tak zginęły pieniądze- dodał starosta Jerzy Kolarz.

Szczegóły afery w Powiatowym Centrum Pomocy Rodzinie w Busku. Co wiemy?

Odniósł się do sytuacji w Powiatowym Centrum Pomocy Rodzinie.

- Zostało stwierdzone zagarnięcie pieniędzy przez byłą już księgową. Zwolniliśmy ją dyscyplinarnie. Dokładna kwota jest jeszcze ustalana. Otrzymałem pismo z prokuratury, że wszczęto śledztwo w sprawie, nie przeciwko osobie. Pani dyrektor PCPR oddała się do dyspozycji zarządu. Na razie dymisja nie została przyjęta przez zarząd powiatu - mówił Jerzy Kolarz.

Jak relacjonował, informacja o tym, że coś jest nie tak z numerami kont Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie, przyszła z banku.

- Pani dyrektor zaczęła to szczegółowo sprawdzać. Okazało się, że faktury były gumkowane i wklejany był inny numer konta. Część środków było zwracane z powrotem, z adnotacją pomyłki. Sprawdzamy szczegółowo faktury wiele miesięcy wstecz. Od wszystkich dyrektorów jednostek organizacyjnych zebraliśmy informacje na temat procedur przepływu pieniędzy. Mam na piśmie wszystkie te procedury. W naszych placówkach idzie to przez trzy,cztery ręce, w tym główną księgową. Zanim ja wyślę przelewy, sprawdzam je, są drukowane. Inni pracownicy także szczegółowo sprawdzają poprawność. Po sprawdzeniu sytuacji w PCPR okazało się, że tam nie wszystkie te procedury były dochowywane. Innych szczegółów w tej sprawie nie znam. W tej chwili robimy audyt w jednostkach. Staramy się, jak możemy, ale złodzieja czasami bardzo ciężko jest złapać - powiedział starosta Jerzy Kolarz.

- Mam pytanie, czy starosta w swoim sprawozdaniu mówił, że została zwolniona dyscyplinarnie. Czy prawdą jest, że w tym samym czasie pracowała w ośrodku zdrowia w Nowym Korczynie? W Powiatowym Centrum Pomocy Rodzinie pracuje też informatyk o tym samym nazwisku. Czy to zbieżność nazwisk? - zapytał w sprawach różnych radny Jan Bartosik.

- Mamy potwierdzenie, że pismo ze zwolnieniem dyscyplinarnym zostało doręczone. Jeśli chodzi o informatyka, to faktycznie nosi on takie nazwisko, jest tam pewna koligacja. Ta osoba sama poprosiła o odebranie jej kodów dostępu do informacji mających jakikolwiek związek ze sprawą - odparł starosta Jerzy Kolarz.

- Czy to prawda, że były dyrektor liceum, który został aresztowany, wyszedł za kaucją?- zapytał radny Grzegorz Jankowski.

- Nie mam takiej informacji - powiedział starosta Jerzy Kolarz.

- Pamiętajmy, że dopiero akt oskarżenia i prawomocny wyrok spowoduje, że będziemy mogli podjąć dalsze kroki w sprawie liceum. Na razie nie jesteśmy stroną w sprawie. Badaliśmy wnikliwie, czy możemy pomóc rodzicom, ale prawnie nie mamy takiej możliwości. Jeśli bylibyśmy bogatym powiatem, tak, jak na przykład samorządy wokół Bełchatowa, po prostu zafundowalibyśmy dzieciom wycieczki. Niestety tak nie jest - kontynuował.

Teresa Krupska: Starosta powinien znać słabe punkty swoich ludzi

Głos zabrała radna Teresa Krupska

- Dzisiejsza sesja jest wyjątkowa, bo mamy w powiecie bardzo trudny czas. Jakby jakieś fatum zawisło nad starostwem. Z tego, co wiem, pan starosta doskonale znał te osoby, wiedział, jakie mają, nazwijmy to, słabe punkty. Różne rzeczy mówi się także o dyrektorze Zakładu Opieki Zdrowotnej. Mieszkańcy o to pytają. Pan dyrektor ma specyficzny charakter, czasami powie coś nie tak, być może tego żałuje. Z tego, co jednak mówią panie ze związku zawodowego, atmosfera w zakładzie pracy nie jest najlepsza. Panie ze związków zawodowych informują o tym na radzie społecznej szpitala, że dyrektor używa wobec nich szantażu. Pan starosta jest na urzędzie 20 lat. Być może pan starosta za bardzo ufa tym ludziom - powiedziała.

- Rada ode mnie jest taka, że może pan starosta powinien zająć stanowisko - dodała.

- Praca w starostwie opiera się między innymi na zaufaniu do kierowników jednostek. Z księgową mieliśmy kontakt na zarządzie raz, dwa, może trzy, W systemie mam 500 pracowników. Niektórych zna się lepiej, niektórych gorzej. Czasami jest tak, że niektórzy zawodzą zaufanie. Ale jaki ja mam na to wpływ? Czasami żaden. To są indywidualne osobowości - powiedział Jerzy Kolarz o sprawie księgowej.

- Nie ma u nas systemu feudalnego. Dyrektorzy są samodzielni według swoich kompetencji - dodał.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie