Córka pana Władzia natomiast uzupełniała, że jest on przede wszystkim wesołym człowiekiem. - Zawsze chętnie ludziom pomagał, jest pogodny. Do teraz opowiada wesołe historie nawet z czasów wojny, choć był to przecież tak trudny czas - mówiła Krystyna Gacek. Podkreślała, że jej ojciec całe życie ciężko pracował w rolnictwie, ale znajdował także czas na muzykę, którą bardzo lubi. Grał w kapeli na bębnie i kornecie.
"Dwieście lat" zaśpiewali panu Władziowi, który mieszka w Domu Pomocy Społecznej imienia Jana Pawła II w Kielcach rodzina, przyjaciele oraz przedstawiciele Kielc. - Jest pan jednym z niewielu mężczyzn, który dożył takiego wieku - mówił składając życzenia jubilatowi Krzysztof Skuza, kierownik Urzędu Stanu Cywilnego w kieleckim magistracie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?