Sezon na truskawki z gruntu ruszy już niebawem. Jakie prognozy na ten rok?
Andrzej Bozowski, plantator z miejscowości Porąbki w gminie Bieliny, członek Stowarzyszenia Producentów Truskawki Bielińskiej. Plantacją truskawek zajmuje się od zawsze. Już jako dziecko, wspólnie z rodzicami zbierał truskawki na rodzinnej plantacji.
Dziś waz z żoną prowadzi 1,5 hektarową plantację. Na swoim polu mają truskawki (głównie deserowe) w różnych odmianach. Wśród nich występują: dominująca "Rumba", "Olimpia", "Romina" oraz trochę truskawki "Panvik". Na bielińskich plantacjach można znaleźć również późną odmianę "Malwina".
- Przez lata, nasze plantacje były różnej wielkości. W tej chwili pozostało nam około 1,5 hektara. W dzisiejszych czasach coraz gorzej jest z siłą roboczą, a i zdrowia jest już nieco mniej - przyznał na wstępie plantator.
Truskawki z gruntu już kwitną. Kiedy będą w sprzedaży?
Obecnie trwa okres kwitnienia truskawek. Jak zapowiada plantator, w okolicy 10-15 czerwca pojawią się pierwsze owoce gotowe do zbioru.
- Gmina Bieliny jest takim regionem, w którym truskawki są najpóźniej. W tej chwili trwa okres kwitnienia. To początek i średnia kwitnienia, ale końca jeszcze nie ma. Jeśli chodzi o przewidywany termin pierwszych truskawek na terenie gminy Bieliny to liczę między 10, a 15 czerwca. Natomiast jeśli chodzi o skupy to po 15 czerwca
- wcześniej nie ruszą - zaznaczył plantator.
Ceny truskawki z gruntu w 2023 roku. Czy będzie drogo?
Kupując truskawki zwracamy uwagę nie tylko na jakość i pochodzenie owoców, ale również na ich cenę. Ile w tym sezonie będą kosztować nasze truskawki z gruntu? Jakie są przewidywania?
- Myślę, że za ładną truskawkę w detalu (przykładowo w Kielcach), będzie trzeba zapłacić 10 złotych za kilogram
- przewiduje Andrzej Bozowski.
Dodał, że podobnie było w zeszłym roku.
- W zeszłym roku, tu na naszym terenie, za ładną truskawkę obieraną na skupie, średnio trzeba było zapłacić 7 złotych za kilogram. Wszyscy wiemy, że jest inflacja, wszystko poszło "w górę", nawozy po 100-200 procent. Co będzie w tym roku? Trudno powiedzieć. W każdym razie nie chciałbym żeby było mniej tylko więcej - przyznał plantator.
Andrzej Bozowski przypomniał, że 50 procent ceny truskawki stanowią koszty produkcji, 25 procent dostaje zbieracz, a mniej więcej 25 procent to zysk plantatora.
Truskawki z gruntu: "Ten sezon będzie trudny"
Plantator z Porąbek stwierdził, że tegoroczny sezon truskawkowy będzie trudny.
- To będzie trudny sezon. W zeszłym roku tuż przed zbiorem zaskoczył nas grad. Daj Boże żeby w tym roku tego uniknąć i żeby tego nie było, ale ładnej truskawki będzie mało, bo widzę to po plantacjach, po polach. Zaszkodziły nam też mrozy - już się to odbiło w zbiorach i wciąż odbije. Nawet tu u mnie przemarzło część sadzonek
- wyliczał Andrzej Bozowski.
Ciągle też niepewnie sytuacja wygląda pod względem siły roboczej. Państwo Bozowscy co sezon do zbiorów zatrudniają obywateli Ukrainy. Jak jednak przyznaje pan Andrzej, w tym roku nie wiadomo, czy w ogóle przyjadą.
- Nie wiem jak będzie z siłą roboczą. Chcą przyjechać, ale nie ma jednoznacznej odpowiedzi, czy przyjadą. Dlatego póki co, nie wiem na czym stoję. Nie wiem kto przyjedzie i czy w ogóle ktoś przyjedzie. Ponadto nie wiemy - zresztą nigdy nie wiedzieliśmy - jakie ceny będą w skupach. Dlatego moim zdaniem sezon będzie trudny - dodał na koniec pan Andrzej Bozowski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?