Siatkarze Dafi Społem grają w piątek z wiceliderem - ONICO w Warszawie

Choć będzie to już mecz 21 kolejki, to kieleckiej drużynie do tej pory nie udało się wygrać meczu na wyjeździe. W piątek będzie o to niezwykle trudno, gdyż drużyna Dariusza Daszkiewicza zmierzy się w Warszawie ONICO – wiceliderem rozgrywek.

-Aby dobrze zaprezentować się w Warszawie musimy zagrać tak dobrze, jak w ostatnich trzech setach spotkania z Łuczniczką Bydgoszcz. Ostatnia partia wspomnianego meczu była rekordowa – osiągnęliśmy 65% skuteczności w ataku, trudno o lepszy wynik. W każdym elemencie trzeba zagrać dobrze, od przyjęcia, przez atak czy blok. Drużyna z Warszawy jest bardzo mocnym rywalem, wygrali jedenaście meczów z rzędu. My mamy dziesięć porażek na wyjazdach. Każda seria kiedyś się kończy, być może obydwie zakończą się w piątek. Zdajemy sobie sprawę z siły przeciwnika i z tego, że są zdecydowanym faworytem tego starcia. Nie pozostaje nam nic innego jak jechać i walczyć o zwycięstwo. Żeby zwyciężyć z ONICO trzeba zagrać tak jak w ostatnim meczu – całym zespołem, nie możemy mieć „dziury” w żadnej strefie. Każdy z zawodników grających i każdy, kto wchodzi z ławki musi wnosić coś pozytywnego do zespołu – mówi Dariusz Daszkiewicz, trener Dafi Społem.

Szkoleniowiec kielczan zdaje sobie sprawę, że jego zespół czeka bardzo trudne zadanie.
-Każdy zespół posiada jakieś słabe punkty. Drużyna z Warszawy tak jak każda inna stara się te słabsze punkty maskować, a pokazywać mocne strony, a tych mają dużo. W tym sezonie prezentują się bardzo dobrze, zajmując drugie miejsce w lidze. Musimy skupić się na swojej grze. Jeżeli zagramy dobrą siatkówkę, jesteśmy w stanie z nimi powalczyć o zwycięstwo. Jedziemy walczyć o każdy punkt, bo każdy punkt w ostatecznym rozrachunku może być bardzo istotny – dodaje Daszkiewicz.

Kielecka drużyna już wie jak ma grać w stolicy.
-Mieliśmy już analizę wideo i ustalaliśmy taktykę związaną z meczem – mówi Łukasz Łapszyński, przyjmujący Dafi Społem. – Drużyna z Warszawy zwyciężyła w jedenastu meczach z rzędu, więc czeka nas bardzo trudne zadanie. Szczerze mówiąc ja nie widzę w tym zespole słabych punktów, jest to bardzo dobra drużyna pod każdym względem. Zdobyty jeden punkt na pewno by nas zadowolił, bo byłby to pierwszy punkt wywalczony na wyjeździe. Trochę zmieniła się drużyna z Warszawy Mam tam jeszcze kilku kolegów, więc jest sentyment do tej drużyny i do miasta – dodaje Łapszyński, który do Kielc przyszedł przed tym sezonem z warszawskiego klubu, w którym spędził ostatnie dwa sezony.

W dobry mecz w stolicy wierzy Maksim Morozow, środkowy bloku Dafi Społem.
Najważniejsza jest koncentracja. Żeby osiągnąć dobry rezultat, musimy skoncentrować się na wszystkich elementach, na bloku, ataku czy zagrywce. Będziemy zadowoleni, jeśli zdobędziemy choć jeden punkt, ale chcemy powalczyć o pełną pulę. Jedziemy do wicelidera tabeli, ale zawodnicy są tacy sami jak wszyscy ludzie, dlatego nie mamy się czego bać – mówi Morozow.

W dobry mecz wierzy także Michał Superlak, atakujący Dafi Społem.
- ONICO ma najdłuższą serię bez porażki. Są bez wątpienia faworytem, ale my nie mamy nic do stracenia w Warszawie. Chcemy zagrać dobry mecz i nawet punkt będzie sukcesem – podkreśla Michał.

ŁADNIEJSZA STRONA SPORTU. ZOBACZ NAJPIĘKNIEJSZE ŚWIĘTOKRZYSKIE SPORTSMENKI